Jak dla mnie kurs dolca koło 2zł to była czysta spekulacja ale powyżej 3 zł to juz też zakrawa na niezły przekręt ...
pożyjemy zobaczymy ;)

Kryzys, a moim zdaniem jest to czysta spekulacja, tańszy dolec,a co za tym idzie tańsze paliwo wywołujące kryzys w kraju, który kupuje paliwo. Rozumiem że dla eksportera typu usa jest to naprawde sytuacja kryzysowa, ale dla importerów? moim zdaniem wielki kapitał postanowił skorzystać z możliwości gry na stratę kiedyś opiszę, ten sposób gry na świeżo powstającej mojej stronce xxxx


a ten link to jaki ma związek z tematem? // ciach //ema

Jakbyście przeczytali to może zrozumielibyście w jakim celu jest wywoływana panika. W celu przejęcia banków przez państwo, więc dopóki nie upadnie jakiś jeden duży bank będą nam wmawiać, że jest, źle i do dna bedzie daleko. Ale to było do przewidzenia w cyklu gospodarczym najkrócej trwa hossa, a najdłuższym okresem jest okres tzw. stabilizacji.

Pomijając Bartus Twoje dywagacje spiskowe, chcialem sie zapytac, od kiedy w cyklu koniunkturalnym najdluzszym okresem jest okres stabilizacji (dojrzałości)?

Obecnie mamy stabilizacje, po pachy w bryndzy :D

Osobiście też nie twierdziłbym, że mamy do czynienia ze stabilizacją, zobaczymy co przyniesie styczeń. Jakby jednak nie patrzeć, po mocnych spadkach jest chwila oddechu, można ładnie, dość bezpiecznie przyspekulować. Miejmy nadzieję, że nie jest to krótka przerwa przed kolejną czerwoną falą tsunami ;P

[ Dodano: 2009-01-16, 19:07 ]
No i lecimyyyyyyyyy do 22k pkt na WIGu

Krew...

i jak tam bankrutowaliście grając na stratę? ale pewnie wszyscy olali statystycznie 10% czasu trwa hossa, 20% bessa i ok 70 równowaga. Tylko ile osób wie, kiedy sie mówi o którym zjawisku:D

Skad takie dane? Mam wrazenie, ze myslisz pojecie hossy/bessy z chwilowymi wzrostami/spadkami...

tez mi tu cos nie pasuje, niech sie Batuś22 wypowie co mial na mysli

_________________

O hossie mówimy kiedy około 75% notowanych na giełdzie spółek zyskuje na wartości, o bessie, kiedy około 90% traci na wartości. To tak w krajach wysoko rozwiniętych nazywają . U nas dziennikarze ogłaszają że jest hossa ja zwyżkuje tylko ponad 50% spółek a bessa jak spadają wartości spółek ponad 51%