Złamała się szminka
Jeśli pomadka ułamała się i wypadła z etui, uszkodzony kawałek ogrzej nad płomieniem świecy przez 5 sekund, po czym wsuń go do osłonki i dociśnij nadłamane części do siebie. Potrzymaj je chwilę, by się skleiły. Taką "zrekonstruowaną" szminką maluj się ostrożnie. Najlepiej nanoś ją na wargi za pomogą cienkiego pędzelka. Na noc włóż kosmetyk do lodówki - będzie jak nowy.

Została odrobina podkładu
Nie zauważyłaś, że kończy ci się fluid? W awaryjnej sytuacji możesz wykorzystać niewielkie ilości pozostałego w tubce kosmetyku. Przetnij opakowanie i dodaj do podkładu odrobinę kremu na dzień. Zmieszaj je patyczkiem z wacikiem. Dzięki temu otrzymasz tzw. krem tonujący, czyli kosmetyk 2 w 1, który działa jak podkład: wyrównuje koloryt cery oraz nawilża ją.

Zaschła mascara do rzęs
Gdy tusz sprawia wrażenie zaschniętego i pozostawia na rzęsach grudki, wstaw zakręconą buteleczkę na 1-2 minuty do szklanki napełnionej gorącą wodą. Wyjmij, odkręć pojemniczek i poruszaj w nim szczoteczką. Kosmetyk będzie nadawał się do użycia. Możesz również rozcieńczyć mascarę odrobiną wody destylowanej (kupisz w aptece lub na stacji benzynowej).

Zgęstniał lakier do paznokci
Zbyt gęsta emalia nie daje się rozprowadzić? Wlej do niej 2-3 krople specjalnego rozcieńczacza do lakieru do paznokci (np. Top Choice, 9,20 zł; Delia Nails Creaton, 6,50 zł; Cree, 9 zł). Zakręć buteleczkę i przez chwilę nią potrząsaj. Rozcieńczona emalia łatwo się rozprowadzi. Lakier z tym dodatkiem nie będzie dłużej schnął ani nie zmatowi paznokcia.

Co do tej porady, to ja zazwyczaj wlewam parę kropel zmywacza i efekt jest taki sam ;)) Ładnie się rozprowadza, schnie mniej więcej tyle samo ;) no i najważniejsze nie różni się wyglądem.


Znacie podobne sztuczki?
Podzielcie się z nami ;))

Sorry za OT - ale normalnie to lepsze niż pomysły McGyvera

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Zyśku, Ty chłop jesteś, nie wiesz co to za panika jak trzeba rano wyjść z domu bez makijażu bo się szpachla skończyła :P
Trzeba jakoś temu zaradzić :P

Wiem...

Codziennie rano to obserwuję

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

To raczej nie na temat ale też rada

Zanim założę nowe rajstopy to wkładam je na kilka godzin do zamrażarki, nigdy mi oczko w takich nie poszło :) I nogi są mniej zmęczone jak się cały dzień chodzi ale to mogło mi się wydawac ;p
I świetlik pod oczy też wkładam do zamrażarki, potem fajnie chłodzi :)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Ze świetlikiem to znam ale z rajstopami pierwsze słyszę.

No i warto miec ze soba lakier bezbarwny gdyby poszło oczko w rajstopach...
W razie awarii troche lakieru i nie poleci dalej :)
Stosowałam wiele razy :D

A rajstopy w zamrażarce to tak... też tak robię, a bezbarwny lakier - zawsze w torebce ;)

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.