no i ok
i to jest fajne :)

_________________



:*

ja też nie mam nic przeciwko, nie przeszkadza mi widok pary gejów, ani to czy się całują, tylko nie do końca rozumiem sposób w jaki społeczność gejowska walczy o tolerancję, manifestacje i parady równości odnoszą, tak mi się wydaje odwrotny skutek

Przemek jeśli oni sami nie będą walczyc o swoje prawa to kto będzie ?
Polityk ?
Może listonosz ? :)
Jak inaczej mogą na siebie zwrócic uwagę jak nie paradą ?

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Natty ale niestety prawda jest taka, że przez te parady odnoszą całkiem odwrotny skutek ;)

Moim zdaniem właśnie nie, przynajmniej się o nich mówi. Przecież oni na tych paradach nie robią nic złego, nie rozumiem dlaczego mieliby odnosic przeciwny skutek ?

Dlaczego oni drażnią ludzi a nie MW która robi kontrmanifestację akurat wtedy kiedy jest Parada Równości :] Debile :/ <się znaczy MW>

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Natty u mnie MW wywołuje bardzo negatywne odczucia :/
Ale to nie zmienia fakty że mimo tego, iż staram się być tolerancyjna, przez parady homoseksualiści tylko tracą w moich oczach

no ja rozumiem ale się pytam dlaczego, co takiego robią na tych paradach ?
I jak wg Ciebie inaczej mogą zwrócic na siebie uwagę ?
:)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Natty - no własnie nic :)
Nie pokazywać się. Żyć jak wszyscy ;)
Uznać że coś co jest normalne nie wymaga 'pokazywania' - więc jeśli homoseksualizm jest czymś zwykłym , to nie róbmy z tego afery ;)

Jak będą mieli prawa to będą życ normalnie, oni walczą po prostu, gdybyś Ty, ja czy ktokolwiek inny jako hetero nie miała takich praw jakie masz teraz też byś walczyła.

Jeśli nie będą robic manifestacji to kto o nich pomyśli i nagle wspaniałomyślnie da im prawa do zawierania małżeństw ? Nikt, więc nie czepiajmy się że robią manifestacje bo walczą o swoje :)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Nasz kraj jeszcze nie dorósł do tego, żeby tacy ludzie mogli SWOBODNIE żyć, w 99% będą wytknięci paluchami, tu nie ma co gadać Nattyś, u większości społeczeństwa wzbudzają takie parady w wydaniu takich ludzi NIEZDROWE emocje. A na pewno praw nie da im nasz obecny pan prezydent i jego poplecznicy. Więc to,

jest na chwilę obecną walką z wiatrakami i nie zanosi się na zmianę poglądów u tej zatwardziałej części społeczeństwa.



To samo możesz powiedzieć o ludziach, którzy strajkują, tutaj nikt nic wspaniałomyślnie nie dostanie.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)