Ja jestem całkowicie przeciwny kary śmierci, nawet za najcięższe przestępstwa. Każdy jest człowiekiem, i nie powinien być sądzony przez człowieka. "Kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Takie jest moje zdanie. A ten człowiek, który dopuścił się tego przestępstwa już zostanie osądzony, ale nie przez nas tylko przez kogoś innego. Kogoś kto się lepiej na tym zna, i ma do tego prawo :P A taką najlepszą karą by były właśnie takie roboty publiczne albo gotowanie dla bezdomnych, pranie, czy zrobienie czegoś innego dla społeczeństwa. Prawda-gotowanie to jest nic, i nie będzie to dla nich zbytnią karą. Jednak i tak będzie to dużo lepiej niż jest do tej pory. Bo jak ba razie to nasze polskie więzienia dla przestępców są raczej jak wakacje, a nie jako kara. Bo jak można powiedzieć, iż karą dla kogoś jest ciepła cela, jedzenie za darmo, telewizor, DVD i inne tego typu wygody. Niektórzy nawet specjalnie popełniają przestępstwa żeby pójść do więzienia i mieć za "frajer" wikt i opierunek. I to by było na tyle z mojej strony ;)
EDIT!
Chciałbym jeszcze dodać, iż całkowicie nie zgadzam się z kolegą wyżej, Johnem. Raczej nie powiedziałbym, iż to że ktoś popełnia przestępstwo nie jest jego winą, tylko uwarunkowaniem genetycznym czy czymś w tym stylu. I tym, że ktoś ma "ciągoty" do przestępstw a ktoś nie. Wielu z nas, może nawet każdy miał kiedyś ochotę popełnić przestępstwo. Na przykład kiedy zobaczył jakiś fajny rower stojący przed sklepem, który nie jest przywiązany, widzi pieniądze leżące na ladzie które ktoś zapomniał zabrać bądź ma możliwość kupienia kradzionego telefonu, radia samochodowego lub czegoś w tym stylu. Ja również czasami mam ochotę coś takiego zrobić. Jednak nie robię tego, gdyż wiem, iż jest to niemoralne, niezgodne z moimi przekonaniami. No i przede wszystkim niezgodne z prawem. I choć mam do tego możliwości i chęć, to tego nie robię, gdyż nie chcę tego zrobić. Jest to moja własna wola. Wolą morderców jest mordowanie, i jest to tylko i wyłącznie ich wyborem, niczyim innym. Nie można powiedzieć, iż uwarunkowanie genetyczne skłania ich do tego. Owszem-genetyka może być powodem takich myśli, lub ochoty do zrobienia czegoś, jednak każdy moralny człowiek potrafi się z takimi myślami uporać i przezwyciężyć chęć popełnienia tego przestępstwa. A jeżeli ten człowiek jednak popełnia to przestępstwo to jest jego wola, i jego wybór, i niezaprzeczalnie jest on temu winien, nie ma dla niego usprawiedliwienia. Jedynie może się poprawić, bo co do tego, iż popełnienie tego przestępstwa jest jego niezaprzeczalną winą nie podlega dyskusji...
|
|