dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Pomocy...
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-02-23, 14:53 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-23, 14:41
Posty:6
Nie wiem co robic.... moj chłopak ma problemy z matką. Mimo że robi dla niej wszystko, daje pieniądze, kupuje drogie leki, ciągle po niej sprząta to ona ciągle i ciagle go wyzywa, o wszystko oskarża, bije, poniża... ma chora noge i wymaga pojscia do szpitala ale zaden ze względu na jej trudny charakter i paranoje nie chce jej przyjąc.. w poznaniu Paweł załatwił jej szpital ale dopiero za miesiąc. Jej stan jest ciężki, a on robi wszystko aby jej pomóc... oprócz tego ze ma problemy zdrowotne ma jeszcze powazne problemy psychiczne. Dziś pod nieobecnosc syna wyszła w samym szlafroku na ulice, odkręciła gaz w domu... chciała też Pawła czym metalowym uderzyc ale sie obudził w pore.. była juz w szpitalu psychiatrycznym ale ze względu na noge nie mogła tam zostac bo nie potrafili jej pomóc. Niewiem co robic... :-(


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 15:51 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
moim zdaniem powinnaś wspierać Pawła.
kiedy jego matka trafi już do szpitala, chłopak będzie mógł trochę odetchnąć.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 17:16 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-23, 14:41
Posty:6
wspieram go jak tylko mogę... czasami nawet ze szkoły sie zrywam aby cos mu załatwic... boje sie ze moga go z pracy wyrzucic... bierze tyle dni wolnych aby jezdzic po wszystkich szpitalach i przychodniach... a najgorsze własnie jest to ze jej nigdzie nie chcą przyjąc


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 19:36 
Starszy wodolej
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-05-26, 19:17
Posty:4113
Lokalizacja: ze zdartej płyty:)
Skoro jej stan zdrowia wygląda tak jak opisałaś to czy nie lepiej oddać ją do zakładu dla ludzi z problemami psychicznymi ? Twój chłopak i tak dużo robi, a z tego co opisałaś jego matka zagraża nie tylko sobie ale i jemu.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'
:-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 20:48 
Cichy podróżnik
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-12-28, 19:50
Posty:1365
Lokalizacja: Rzeszów
sarabi napisał(a):
i wymaga pojscia do szpitala ale zaden ze względu na jej trudny charakter i paranoje nie chce jej przyjąc

Co :?: :!: :!:
Natty napisał(a):
zakładu dla ludzi z problemami psychicznymi

Dokladnie. No i powinnas wspierac swojego chlopaka.

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 20:58 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-23, 19:49
Posty:4
Myślę, że oczywiście Twoje wsparcie się mu przyda, jednak nie wiele pomorze. Ta kobieta nie dość, że robi krzywdę sobie to jeszcze jest niebezpieczna dla otoczenia. Powinniście porozmawiać o tym z lekarzem rodzinnym, bądź też z lekarzem psychiatrą który do tej pory prowadził ten przypadek. Jest to naprawdę bardzo trudna sytuacja dla Was , w związku z tym o ile matka posiada nieograniczoną zdolność do czynności cywilnoprawnych , bez jej zgody nie można jej nawet umieścić w szpitalu psychiatrycznym, więc gdyby przytrafiła się sytuacja w której zagrażała by życiu osób trzecich należy wezwać policję oraz pogotowie (w jakiej kolejności i czy te procedury się zmieniły poinformuje Was lekarz).


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-23, 21:34 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-23, 14:41
Posty:6
policja była 2 razy wczoraj. tak samo jak pogotowie. Jego matka była w szpitalu psychiatrycznym... ale ma bardzo chorą noge i nie mogli z tego powodu jej tam na dłużej zatrzymac. Paweł załatwił dla niej pielęgniarke która przychodzi i zmienia opatrunki. Z jego matką jest tak ze jak przychodzą obcy ludzie to się od razu uspokoja i robi za niewinątko. Dzis jak wyszła na ulice w szlafroku to napotkała na byłą lekarke rodzinną i ta zabrała ją do domu. A teraz z Pawęm chcą ją dczasu aż ją przyjmą do kliniki< a to dopiero za miesiąc> umieścic w szpitalu na miejscu. a tu na miejscu strasznie utrudniają to lekarze... Za bardzo nie chcą jej przyjąc. Ale Paweł robi co może.. ostatnio pojechał po jakies zdjęcia do kalisza zeby ją przyjeli mimo iz to był obowiązek szpitala je dostarczyc.. ale bez nich nie chcieli jej przyjąc... wzieli ją na 3 dni i wypuscili... a z tego co wiem to może noge stracic.. Paweł był też w opiece społecznej po pomoc, ale powiedzieli mu ze to on sie ma nią zajmowac... czy tak można??


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-24, 16:21 
Starszy wodolej
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-05-26, 19:17
Posty:4113
Lokalizacja: ze zdartej płyty:)
Jasne że nie można, służba zdrowia jest od tego żeby pomagać w potrzebie, jakie to smutne że u nas w kraju nic nie jest tak jak powinno być :-?
Współczuję Wam, a raczej twojemu chłopakowi, ale musicie pamiętać że każdy dobry uczynek wcześniej czy później wróci do was (tak powiedziała mi pewna staruszka), a dobrym uczynkiem jest to w jaki sposób Paweł pomaga swojej matce, także trzeba wierzyć że będzie lepiej.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'
:-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-25, 18:41 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-23, 14:41
Posty:6
Moze kiedys spotka go cos dobrego ale napewno nie ze strony matki....


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-29, 16:33 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-03-29, 16:23
Posty:1
Lokalizacja: Wrocek
W tej sytuacji najważniejsze jest również to, żeby się nie poddawać. Moim zdaniem jeśli teraz jest nam w życiu pod górkę, później może się to zmienić na lepsze ;-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO