dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

walka o mężczynę - pomysły
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-02-16, 15:39 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-16, 14:52
Posty:6
Witam wszystkich serdecznie. A przede wszystkich chyba mężczyzn, bo liczę, że pomoga mi i powiedzą co chcieli by, od walczącej kobiety. Otórz po krótce opiszę o co chodzi. Mężczyzna, którego kocha, który pociąga mnie niesmowice i z którym chciałabym przeżyć wspaniałe chwile jest obecnie w Irlandii. Ja niestety jestem w kraju. W styczniu wróciłam od niego. Podczas mojego pobytu było ok. No może mała niedyspozycja z mojej strony (ból kręgosłupa po niedawnym wypadku samochodowym) nie pozwalała nam się tak często kochać jak tego by sobie życzył. Choć przyznam że w przeciągu tygodnia, kochaliśmy się mniej więcej około dwóch razy - kilkakrotnie w ciągu jednej nocy. Wróciłam do kraju. Nasze kontakty były już tylko ograniczone rozmowami przez skype. Wtedy też oświadczył mi się, wybrał datę ślubu, nawet imiona dla przyszłych dzieci już ustalał. Aż to nagle klops. Przestał się odzywać. Usłyszałam kilka nie miłych słów. Jednak walczę o ten związek, bo wiem że bardzo mi na nim zależy. Próbowałam dzwonić, pisać maile ale nic to nie dawało. W walentynki wysłalam do niego maila, który napisałam, w ten sposób, by nie on się czuł winny za nieudane ostatnie dni, ale że to moja wina. Mężczyźni są bardzo uczuleni na ich krytykę jako mężczyzn, kochanków.... Do maila załaczyłam ponad 40 ekstra podniecających swoich fotek. Takich jakie zawsze sprawiały mu ogromną frajdę. Maila odebrał - jednka na razie nie odpisał, coć może to i dobry znak, bo zawsze odpisywał w niemiłym tonie, a tu cisza... Może myśli... Za kilka dni chcę wysłać do niego paczuszkę "rozkoszy" jak to ładnie nazywam. Otórz zakupiłam kilka gadżetów uprzyjemniających zbliżenia w sypialni. Do każdego gadżetu napisałam osobną ertotyczną, namiętną historyjkę. Każda taka historyjka jest w osobnej zaklejonej kopercie. Mam nadzieję, że to go przekona, iż naprawdę jest tym mężczyzną dla którego oszalałam. Zresztą wie, że już jestem po zabiegu i kręgosłup jest zdrowiuteńki. Nic a nic nie będzie nam mogło przeszkodzić. Jasne, że gdyby był w kraju zabrałabym się inaczej do tej walki. Osobiście pokazałabym mu jak mnie pociaga. Jednak dzieli nas odległość i dlatego próbuje małymi kroczkami... Próbuje sprawić by jednak ponownie się mną zainteresował jako kobietą, kochanką... Dodam, że mimo iż ból kręgosłupa uniemożliwiał nam kochanie sie co noc (kilkakrotnie nawet w ciągu nocy) to wiedział jak reaguje na jego obecnośc mój organizm, Wystarczyło by tylko dotknął mnie a ja już byłam.... I on to czuł. Zresztą on podobnie reagował na mnie, co było widać zerkając w to określone miejsce. Dlatego mam gorącą prośbę, przede wszystkim do mężczyzn, co jeszcze mogę zrobić by przekonać go, że jest tym jedynym pociągającym mnie mężczyzną. Boję się że po pomyśle z paczuszką rozkoszy pomysły mi się wyczerpały. Oczywiście uwagi i pomysły Pań też są bardzo mile widziane. Czekam na cenne pomysły i pozdrawiam wszystkich.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-18, 18:54 
bogna, z całym szacunkiem do Ciebie , ale skoro przez kręgosłup tak się zachowuje to co będzie jak będziesz w ciaży? Ty nie masz być jego niewolnicą - choć wielu facetów pewnie o takim czymś marzy - ale jeśli tu głownie chodzi o seks i to że to jemu sprawia przyjemność to przestań się męczyć ! A tobie seks z nim sprawia przyjemność ? Czy jak Cie poprosi byś usunęla Ciaże to usuniesz - bo z posta wnioskuję iż dużo robisz dla niego - ale nie chodzi by poswiecac sie. Może ma inna kobietę i nie umie lub nie wie jak się przyznać. Coż takie jest zycie- nie jesteś tam z nim i nie masz go na oku - a on wolny strzelec moze skakac z kwiatka na kwiatek. Moim zdaniem zakoncz ten zwiazek - bo z tego co pisalas to on nic do zwiazku nie wnosi poza seksem - a tylko ty budujesz i podtrzymujesz ten CHORY zwiazek. Co od niego dostalas ? Zaprosil Cie w ostnim czasie na romantyczna kolacje czy cos ? Ja czylbym sie cudownie gdyby moja partnerka robila takie rzeczy dla mnie , ale w zamian tez trzeba cos dac od siebie , przeciez nie mozna ciagle tylko brac i brac, trzeba tez dawac. A samym seksem czlowiek nie zycje. Paczuszka może będzie dobra ale na krótka chwile (czas) a ty dostalas odniego podobna paczuszke lub cos w tym rodzaju ? Kazda kobieta chce byc adorowana , zdobywana itp, a nie tylko traktowana jako sluzaca (ugotuj, posprzataj itp) oraz maszynka do seksu (tak , maszynka , tak sie poswiecasz ze zapomnialas o swoich potrzebach i pragnieniach) - to juz nie jest seks miedzy partnerami tylko taki jak oglada sie na filmach porno , szybki zero uczucia - zwykle piprzenie sie a to kobiecie nie daje satysfakcji. Chcesz by nabral przekonania ze co kolwiek powie czy o co kolwiek poprosui to ty to zrobisz i zgodzisz sie bez wachania - jak by chcial zebys piprzyla sie z 4 innymi facetami to co z milosci dla niego warto sie dawac traktowac jak szmata i poniewierac ?? Przemysl to i zastanawow sie nad swoim i jego zachowaniem i czy wogole warto ciagnac ten chory zwiazek.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-18, 19:10 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-16, 14:52
Posty:6
Dzięki za odpowiedż. To nie do końca tak jest że on mi nic nie daje. Jasne że wszystkiego dla niego nie zrobię, ale to to nie jest jescze to wszystko. A sex z nim sprawia mi satysfakcję. potrafi zadbac o kobietę w tej dziedzinie i nie tylko. Jak byłam miesiąc temu to mnie rozpieszczał. Naprawde dbał o mnie jak o prawdziwą kobietę. I nie tylko na sexie sie opieraliśmy. Był czuły, delikatny...
Przytulaliśmy się... Ja wiem ze to szalony pomysł, ale chcę tylko żeby się odezwał, reszta to oczywiście ciąg dalszy - szczera rozmowa, każdy przedstawi swoje oczekiwania i wtedy moze dojdziemy do porozumienia. Mam tylko nadzieję, że ta paczuszka bęzie bodźcem żeby się do mnie odezwał, jak sadzisz? Pozdrawiam.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-18, 19:26 
Hmm wydaje mi się iż w związku nie powinno brakować tematów do rozmów np. "Kochanie ladną miałąs na sobie bielizne itp" czy wejść na temat o ojcostwie - sa różne - możesz spróbować , ale jak paczuszka nie pomoże to będzie ciezko i wtedy bez szczerej a kto i przykrej rozmowy sie nie obejdzie. moze wyslij mu maila ze tesknisz, ze podnieca cie jak on mowi przez skype a ty w tym czasie ............ <-- to na pw moge napisac. A jak nie chce sie odzywac to chyba zadna paczuszka nie pomoze. Jak jest niesmialy to go zachec , albo tak sie droczy z toba i czeka co ty zrobisz ? A Napisz mu ze nie tolerujesz dlugiego okresu jak sie nie odzywa - bo masz wazne sprawy do powiedzenia - nabioerz go ze moze zostanie Tatusiem , albo pozwol lub sama zaproponuj temat rozmowy - np. niech dotyczyc kobiecych spraw - moze chcial Cie o cos dawno zapytac a nie mial odwagi itp ? może do paczuszki włóz takie male buciki jak maja niemowlaki - zaklej w koperte i nic nie mow i nich - i czekaj na rekacje i bedzie sie dopytywac czy jestes w ciazy czy nie a po co to zrobilas itp ? tak go podejdz . Sorki za bledy , ale pisze i jestem padniety a jeszcze 2 x 8 godzin na nocnej zmianie mnie czeka


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-19, 13:34 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-16, 14:52
Posty:6
ROUGE serdecznie dziękuję, za każdą twoją uwagę. To naprawdę cenne, przydatne i miłe. Wiesz ja sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Zawsze wydawało mi się, że wiem co nieco o męskim świecie. A tu toatalne zaskoczenie. I chyba to mnie między innymi pociąga. Do kłótni było cudownie. Czułam się jak szczęściara. I to chyba raczej ja troszkę nawaliłam - przez tą moją niedyspozycję. On wiedział że mam większy temeprament w kwestii damsko-męskiej a tu niestety byłam raczej bierna. Stąd ten pomysł z paczuszką, żeby go jakoś przekonać, że teraz już czuję się b. dobrze i może być naprawdę cudownie. Bardzo liczę, że to podziała. Pozdrawiam


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-19, 17:33 
bogna napisał(a):
I to chyba raczej ja troszkę nawaliłam - przez tą moją niedyspozycję. On wiedział że mam większy temeprament w kwestii damsko-męskiej a tu niestety byłam raczej bierna
ludzie , to czy czasami kobieta nie moze być bierna a facet nie może się wykazać lub w jakiś sposób zaskoczyć partnerki i na odwrót ? Wiesz takie jednostronne grzmocenie to było by dla mnie nudne - jak by to caly czas poartnerka miala inicjatywe w łózku i jak ja bym chciał przejąć to ona już popada w histerie (opieram się na tym co piszesz). Wydaje mi sie ze twoj facet CELOWO jest bierny bo sie przywyczail ze ty mu sie cala dajesz a on nie musi , bo i tak nie musi sie w sypialni wykazywac czy zaskakiwac partnerki. Z takim nastawiem
bogna napisał(a):
ja troszkę nawaliłam
to prędzej wpedzisz sie w depresje i bedzie z tego mniej pozytku niz to jest warte.
bogna napisał(a):
ROUGE serdecznie dziękuję, za każdą twoją uwagę. To naprawdę cenne, przydatne i miłe.
milo mi to slyszec.
bogna napisał(a):
awsze wydawało mi się, że wiem co nieco o męskim świecie. A tu toatalne zaskoczenie. I chyba to mnie między innymi pociąga.
mozesz troche jasniej ?


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-19, 18:00 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-02-16, 14:52
Posty:6
nO BYŁO ZUPEŁNIE ODWROTNIE. TO RACZEJ ON INICJOWAŁ. A JA NIC NIE ROBIŁAM W TYM KIERUNKU. I DALTEGO ZE BYŁAM BIERNA JA A ON MIAŁ INICJATYWĘ WYMYSLIŁAM PACZUSZKĘ, ŻEBYM GO ZASKOCZYŁA POZYTYWNIE - ZEBY CZUŁ ZE JA TEZ JUŻ JESTEM W STANIE COS INICJOWAĆ. a CO DO MĘSKIEGO ŚWIATATO Z REGUŁY POTRAFIŁAM PRZEWIDZIEC REAKCJE MĘŻCZYZNY, NA MOJE RUCHY, STRANIA. TERAZ JEST TO DLA MNIE WIELKA NIEWIADOMA I TO CHYBa WŁASNIE TEZ MIEDZY INNYMI JEST POCIĄGAJACE.

Nie pisz wielkimi literami! //ema


Ostatnio edytowano 2008-02-19, 18:07 przez bogna, łącznie edytowano 1 raz

Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-19, 18:52 
a nie lepiej zaczać wszystko od początku, bo może pomysly się Wam wyczerpały lub co chwila to samo ? dac uwieść sie chwili ..... poniesc sie nastrojowi itp , przeciez rutyna zabije w koncu kazdy zwiazek. pogadajcie i sprobojcie postawic sie na swoich miejscach - on na twoim i niech zobaczy ile robisz dla zwiazku i dla niego itp, a Ty na jego.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

Re: walka o mężczynę - pomysły
PostNapisane: 2011-01-06, 21:10 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2011-01-06, 21:00
Posty:1
jeśli komuś brak sposobów na mężczyzn to mogę polecić świetne kursy uwodzenia z Wyższej Szkoły Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego (www,wyzszaszkolauwodzenia,pl). Ja skorzystałam z ich oferty i jestem bardzo zadowolona. Nie potrafiłam nigdy uwodzić, byłam zbyt nieśmiała i niepewna, ale kurs wiele we mnie zmienił, dlatego chcę go polecić wszystkim, którzy też mają kłopoty z uwodzeniem


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: walka o mężczynę - pomysły
PostNapisane: 2011-03-22, 14:37 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2010-11-08, 13:53
Posty:12
Może po prostu go zapytaj co lubi, jak lubi itd. potem zacznij się dostosowywać do jego potrzeb i będzie miło. Zazwyczaj najprostsze rozwiązania bywają najlepsze :p


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO