hmm.... :>
Na co dzień robię za odludka i właściwie, to od wszystkich się alienuję.
Ci nieliczni, co mnie naprawdę znają, najpewniej określili by mnie mianem swojego rodzaju świra. Ciężko mnie zrozumieć i w ogóle mój sposób myślenia jest nieco pokręcony i ekscentryczny.
Nie lubię dużych grup osób; dopiero wśród najbliższych znajomych ożywam
Jestem przekorna, cyniczna; miewam napady niekontrolowanej głupawki, gdy wszystko wydaje się wyjątkowo zabawne.
Ubóstwiam komiksy z Garfieldem. Kocham jego podejście do życia
Od niedawna chodzę na tańce szkockie. Mogę potem szpanować na koncertach celtyckich zespołów, że potrafę coś więcej, niż tylko radośnie podskakiwać w rytm muzyki
W moim domu panuje przeludnienie w postaci trójki rodzeństwa i namolnego psa. Rodziców nie wymieniam, bo to w sumie ich domostwo i nie wypada :>
Aktualnie kształcą mnie na humanistkę w jednym z liceów.
chyba o mnie tyle
(podoba mi się ta emotikonka, nooo...!)