Znam, słucham, kocham. Pasuje mi teraz ogromnie. Można się dodatkowo dobić, jak jest jesień;)

aj no bez pzresady... od razu dobic...

No, a nie?;) Np. 'Zaprzepaszczona siła...'. Smętne, fajny tekst. W sam raz na jesień:))

Mnie jakoś na szczęście żadne texty Comy nie dobijają aczkolwiek zmuszają do wielu refleksji..
Ale nadają się na pewno na wieczory... i oczywiście głosniki na maxa.. inaczej nie ma mowy o słuchaniu Comy!

Proszę, niech się na ten temat sąsiedzi wypowiedzą Ja nie mogę puszczać głośno, bo od razu prostesty od mniejszości słuchającej techno..
Ale męczy mnie, żeby puścić coś mocnego, np. The Haunted na cały regulator..

Kiedyś miałam ten sam problem ale z rodzicami...
Na szczeście juz go nie mam... :)

genialny zespol `

_________________
Peoples always leave...
But sometimes back . ` < 3

Oj jak Coma to tylko głośno, bo inaczej to nie to samo ;]

Fajny, fajny. Muszę przyznać, że są dni kiedy mnie zachwyca. Lecz czasami jest tylko spoko. Zależy od nastroju...

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!

mmm... a co pan Rogucki na scenie podczas koncertów wyprawia
taaaaaaka psychoza!! ;]
słuchanie w domu a na żywo, wśród podnieconego tłumu, to jednak ogromna różnica.. choć Coma w każdym wydaniu i tak świetna ^^'

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.