Kręgi w zbożu – widoczne z lotu ptaka regularne formy geometryczne uzyskane przez selektywne wycięcie lub zgniecenie roślinności na polach uprawnych. Wzory takie, według niektórych, są dziełem kosmitów, chociaż bardziej prozaicznym wyjaśnieniem jest zwykle działalność człowieka.
Wczesne doniesienia o takim fenomenie sięgają XVIII w., aczkolwiek stał się on szczególnie popularny dopiero po okresie "epidemii" powstawania kręgów zbożowych w Walii i południowej Anglii pod koniec lat 70. XX w.
Najprostszym wyjaśnieniem istnienia kręgów jest celowe działanie ludzi, a możliwość stworzenia takich wzorów za pomocą prostych narzędzi w bardzo krótkim czasie została wielokrotnie dowiedziona. Mimo tego, popularne są alternatywne hipotezy, jak na przykład to, że kręgi powstają na skutek lądowania niezidentyfikowanego obiektu latającego (UFO).
Najwięcej kręgów zbożowych zaobserwowano w Wielkiej Brytanii, w Polsce zaś w okolicach wsi Wylatowo w woj. kujawsko-pomorskim. [1].
Dla wielu przypadków nazwa "kręgi zbożowe" (ang. crop circles, niem. Kornkreise) nie jest adekwatna do kształtu wygnieceń. W mediach przewijały się rozmaite określenia: piktogramy, agroznaki, agrosymbole, czy agroformacje. W języku polskim brakowało odpowiedniego słowa, trafnie opisującego nowe zjawisko. Środowisko badaczy uznało za stosowne, zapożyczone z języka francuskiego, określenie "agroglify" (fr. agroglyphe).
Mniej więcej 10 lat po brytyjskiej "epidemii", dwie osoby Doug Bower i Dave Chorley ogłosiły publicznie, że większość z kręgów, które rozpoczęły tę modę, było ich dziełem. Wyjaśnili oni dokładnie jak tworzyli te kręgi, zaprezentowali proste przyrządy przy pomocy których je wykonywali [2] oraz wykonali kilka z nich na zamówienie. Twierdzili oni, że pierwszy z kręgów wykonali dla zabawy, a później kontynuowali ich tworzenie rozbawieni popularnością medialną, jaką osiągnęło ich pierwsze dzieło. Twierdzili również, że znają przypadki rolników, którzy tworzyli tego rodzaju kręgi, aby zarobić na turystach i zdobyć rozgłos. Ich wyznanie jest jednak kwestionowane przez zwolenników teorii UFO.
Po ujawnieniu działalności Bowera i Chorleya John Lundberg założył organizację Circlemakers.org, w ramach której, wraz z grupą przyjaciół rozwinął techniki tworzenia kręgów – dowodząc, że można bez większych trudności w 2-3 osoby wykonać zupełnie dowolne kręgi, również te, które zdaniem zwolenników teorii ufologicznych nie mogły powstać naturalnie. Jeden z najsłynniejszych zwolenników teorii ufologicznych (G. Terence Meaden) został przez Circlemakers.org ośmieszony, poprzez wykonanie kręgu przez członków tej organizacji, a następnie sfilmowanie sposobu prowadzenia badań, które udowodniły ze "100% pewnością", że nie mógł ich stworzyć człowiek. Podobne operacje przeprowadzono jeszcze kilkakrotnie – co się stało nawet rodzajem "sportu" uprawianego przez członków tej organizacji.
Tworzenie kręgów w zbożu stało się też rodzajem sztuki. W nocy z 11 na 12 lipca 1992 Fundacja Artura Koestlera zorganizowała w Berkshire w Anglii konkurs tworzenia kręgów z pulą nagród w wysokości kilkunastu tysięcy funtów. Na świecie istnieje obecnie kilkanaście grup, które tworzą kręgi bądź jako dzieła sztuki, bądź w celach czysto komercyjnych, na zamówienia indywidualne.
25 sierpnia 2002 ukazał się w Scientific American artykuł Matta Ridleya, który zaczął się dla zabawy zajmować tworzeniem kręgów w Teksasie w 1991 r., jeszcze przed ujawnieniem się Bowera i Chorleya. Opisał on dokładnie metody ich tworzenia (nieco inne niż te wymyślone przez Bowera i Chorleya) oraz to jak wprowadził w błąd ufologów z Wall Street Journal, którzy uznali je za "niemożliwe do stworzenia ręką człowieka".
tekst pochodzi z wikipedia.pl
A to najbardziej znany "piktogram" (innaczej nazywane te kręgi) na świecie to ten:
Jest to bardzo dziwne zjawisko i pokazuje to dziwne obrazy. Napewno tego ludzie nie robią bo zajęło vo to bardzo dużo czasu. Robią się w nocy. Nie wiadomo co to jest. MOże wydawać się to śmieszne, ale też straszne. Ostatnio powstał piktogram w Polsce koło Bygdoszczy. Jednagrze było to zwykłe koło. A to najbardziej na świecie jest straszne. Co wy o tym myślicie?