Skopiemy im tyłek 3:0

Do skopania tyłka było blisko, ale ważne jest że nie ponieśliśmy klęski. Brawa dla naszych za ambicje. Teraz tylko wygrana z USA i trzecie miejsce mamy w kieszeni.

no powodzenia polacy :D wczoraj z brazylia grali dobrze a nawet czasami bardzo dobrze
kiedys uda nam sie z nimi wygrac
wczoraj brakowalo troche szczescia
ehh... szkoda :(

bo oni nie powinni grać dzień w dzień, powinna być jakaś jednodniowa przerwa w tych rozgrywkach, jeszcze jak było tak gorąco na tej hali to już w ogóle, organizm się bardzo szybko odwadnia i traci się siły a dzięki temu nie ma już idealnej koncentracji i bardzo łatwo popełnić błąd. Ja to będę tak tłumaczyć Chociaż oczywiście zgadzam się że zagrali na miarę swoich sił i nie mamy się czego wstydzić ;)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Szkoda, że przegraliśmy z Brazylią. Naprawdę wystarczyło poprawić kilka rzeczy i byśmy mogli to spotkanie wygrać

no i 4 miejsce :(:(:( nie wiem jak to zrobili polacy organizowali LŚ a tak do dup* ustawili kalendarz meczy... przynajmniej jeden dzien wolny po kazdym meczu powinien byc przeciez widac bylo ze oni juz w meczu z brazylia byli zmeczeni a co dopiero ze stanami ;(

4 miejsce też jest dobre chociaż szkoda że nie było podium. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, zawsze mogło być gorzej ;)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Żadna drużyna nie miała łatwiej, od profesjonalistów oczekuję się, że sprostają trudom każdego turnieju. Cóż, 4 miejsce jest dobre ale spodziewano się po tej drużynie czegoś więcej. Przed nami ME we wrześniu, to jest najważniejsza impreza tego roku. Mam nadzieje że trafimy z formą i zdobędziemy miejsce na podium.

Poprostu nie jesteśmy doświadczeni. Byliśmy zmęczeni całym turniejem. Wygraliśmy wszystkie mecze, lecz potem przyszła pora na Barzylie i od tej porażki coś się stało z nami

Brazylię oglądałem w pabie nad morzem, atmosfera raczej nie w moim stylu wszyscy się darli, ale w pokoju bł malutki telewizor kiepsko odbierający polsat, a tam duży lcd. Po przegraniu z Brazylią nie chciało mi się już iść na USA.I tak jesteśmy najlepsi