gdy powie sie cos zanim sie pomysli a potem jest juz zapozno :(

Ja ci nie pomogę bo mam to samo ;) Szybciej mówię niż myślę :P

Ja i szybciej mówię i szybciej reaguje... ja nie panuje kompletnie nad emocjami... jestem nerwowa drażliwa i... jak ktoś powie mi coś czego nie akceptuje to Olusia w szał... albo jak ktoś mi dyktuje co mam zrobić... nie raz chlapnę takie głupoty, że ciul...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

hmm cięzko stwierdzić - tzreba się tego wyuczyć... Kiedyś byłam bardzo impulsywna ale praca i życie nauczyły mnie że lepiej jest przemyslec co się mówi w emocjach.. Wiadomo - czasem po prostu to samo wychodzi - jesteśmy tylko ludźmi.. warto pracować nad sobą...
Ale gdy już dochodzi do takiej sytuacji, należy spokojnie usiąść i porozmawiać z osobą której się powiedziało coś czego niemieliśmy zamiaru.. Tylko szczera rozmowa może pomóc..
No i oczywiście praca nad samokontrolą w stresujących sytuacjach...

zgadzam sie w 100% tez mi sie tak zdarza niestet y i tez jestem wybuchowa, mozna powiedziec ze az zabardzo