Czy warto zaciągać kredyt na organizacje wesela?? Jeśli tak to może może możecie doradzić w jakim banku warunki kredytów gotówkowych są najkorzystniejsze?

Najlepiej to w banku jakim ma się konto. Bo dla klientów są najlepsze warunki. Ale możesz też porównać jakie banki mają najniższe koszty kredytowania.

Porównać? Masz tu na myśli takie porównywarki jak Finansowy Rankomat itp? A czy oferty tam wskazywane są rzeczywiste? Czy jednak w banku dostanie się całkiem co innego?

Tak, dokładnie o tych porównywarkach mówiłem. Ale musisz pamiętać, że podana tam oferta jest tylko wytyczną. Bo banki i tak musza przeanalizować Twoją zdolność i na tej podstawie przedstawić ofertę. Ale tak szczerze czy branie kredytu na wesele to dobry pomysł?

Dzięki. No pomysł może i nie jest dobry, ale dużą cześć środków pokryją nasi rodzice, ale chcemy też się dołożyć. Mamy oszczędności i kwota pożyczki nie będzie duża. Więc problemów z tego tytuły być nie powinno. Z resztą chcemy pożyczkę z banku a nie z firmy pożyczkowej na nie wiadomo jaki procent.

No tylko warto to wszystko dobrze przemyśleć. I z głową. Gdzieś słyszałam, że kredyty nie są złe ale trzeba brać na przemyślanych warunkach a nie nagle.

No nie wiem czy to dobry pomysł wchodzić w dorosłe życie i tuż po ślubie z długami. Każdy jeśli decyduje się na ślub i wesele wie o tym dużo wcześniej,dlatego każdy na cel cel zaczyna składać pieniądze.

Długi pojawiają się jak się kredytu nie spłaca. A raczej jeśli byśmy się zdecydowali to na pewno byśmy go spłacali. Po to pytam i po to sprawdzam w finansowym rankomacie i przygotowuje się odpowiednio do takiej decyzji.

Chwała Ci za to kobieto. Ani żaden bankier, ani porównywarka nie spłaci za Ciebie pożyczki. To Ty musisz wiedzieć dokładnie czy dasz rade czy nie. Często się wydaje, że co to jest 200 zł. Ale jak się opłaci rachunki, czynsze to okazuje się, ze 200 zł to już nie taka mała kwota bo na szali stawia się jedzenie czy rata. Myślenie, myślenie i jeszcze raz myślenie. A kredyty nie będą zmorą.

Dokładnie. Ani finansowy Rankoma, ani bankier nikt za nas długów nie odda. Wszystko trzeba robić z głową a będzie dobrze.