No my z męzem jemy surowe. Wiem, że to może dziwnie zabrzmieć dla niektórych, jednak jak widzicie jeszcze zyje :). A poza tym je kroje. Podaje je z chlebem jako zakąśka więc to nie jest potrawa na romantyczną kolację :) Trzymam się pewnych zasad. Mam przywiązanie do frim stąd cebulkę nie kupuje w żadnym tesco czy carfurze tylko u sąsiadki na bazarku, chleb polski też ze sklepu znajomej. Jeśli chodzi o chili to raczej preferuję knorra niż prymat, a ryby tylko nie kupiuujcie abramczyka czy hortexu, bo się przejedziecie. Ja jak coś to frosta, ale same wypróbujcie.
_________________ MaĹĹźeĹstwo jest jak oblÄĹźone miasto: Ci co sÄ
wewnÄ
trz, chcÄ
wyjĹÄ, natomiast Ci co sÄ
na zewnÄ
trz, pragnÄ
siÄ tam dostaÄ :(
|