jak przeczytałam temat to skojarzyło mi sie to z forumowym postem i pomyślałam sobie "o kurde co ta ema pisze"
więc najpierw chciałam się odnieść do wypowiedzi olki, napisałaś " To, że Bóg pościł na pustyni znaczy, że my też musimy?? "
Ja osobiście uważam że Bóg jest w niebie a na pustyni to był Jezus i on tam pościł. A Jezus jest przecież synem bożym więc nie może być jednocześnie Bogiem!
A teraz odpowiem na pytanie: nie poszczę bo nie widze w tym sensu, miłość do Boga mogę wyrazić w inny sposób, myśle że np starając się być dobrym człowiekiem. Inna sprawa że jeśli chodzi o Boga to ide troszkę w kierunku agnostycyzmu (czy jak to się tam odmienia).
_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'