halo ludki, potrzebuje waszej pomocy :| od pewnego czasu mąż pracuje w domu, a mieszkamy w jednopokojowej kawalerce. jak ja wracam z pracy to on jeszcze siedzi przy kompie. Nie chce mu przeszkadzać, ale z drugiej strony nie jestem w stanie chodzić na palcach zeby go nie rozdrażnić. da się jakoś podzielić mieszkanie? tylko nei chce wstawiać czegoś na stałę ale też chce zeby zagłuszyło trochę odgłosy. macie pomysły?

niech sobie słuchawki założy na uszy! a tak poważnie to da się np za pomocą składanej ściany akustycznej. nie jestem pewna kto to robił ale chyba sowan, musisz sobie poogoglować troche na ten temat ;)

ściany ścianami, ale jak ktoś się boi normalnego funkcjonowania żeby nie rozdrażnić współmałzonka to normalne nie jest - przypominają mi się te historie z bloków gdzie sąsiedzi boją się wodę spuszczać wieczorami po powrocie z pracy żeby wojny nie było