a co dostaliście pod choinkę?

kroplę nadziei zawiniętą w optymistyczną chusteczkę. Wydaję mi się, że nieźle jeżeli chcemy patrzeć z uśmiechem w przyszłość

Bardzo ładnie napisane. :)

TO zdecydować się jaki ten klej :) kropelka czy glut:)
a może budapren :)
ale to jest bardzo nie na miejscu temat dyskusji brzmi "dopowiedz " a sama pilnująca porządku łamie prawo :)

nic nie łamię - dopowiadam to na co mam ochotę :)

to proszę sobie utworzyć wątek :zachciewajki ciężarnej, bo to ewidentnie nie ten wątek Pani Moderator :)

Eli, chyba w dupkę dawno nie dostałaś. Ciąża to osobista i prywatna sprawa - to jedno, a zalecany brak stresu w tym czasie - to drugie

Gantal Ty tez wymyślasz .
Uważam że gdy ktoś sobie z czymś nie radzi nie może tak zmieniać reszty, żeby on na tym niezasłużenie zyskał .

Ewelina Sprawiedliwa.
Pytanie było, co dostaliśmy pod choinkę. Nie odpowiedziałaś, a ja jestem akurat bardzo ciekaw. Oczywiście, co dostała Samba też chciałbym wiedzieć

nie będę robiła scen:) Mikołaj do mnie nie przychodzi wysyła swoich ludzi. Ten rok ma obfitować w miłość . A ten przymiotnik przy imieniu do czegoś zobowiązuje: ten mężczyzna ,który miał tą córkę ,która była...................................