kawawkubku napisał(a):
widziałam filmiki ,że większych okazów nie ruszał ten gaz, dlatego tak piszę. ale też są filmiki ,że faceci płacza jak małe dzieci po gazie
to nawet nie kwestia placzu, ze napasnik musi zaplakac, gaz ma podzialac tak drazniaco, ze Ty bedziesz mial okazje uciec
Carbid napisał(a):
Ale do obezwładniania słuzy paralizator, gaz daje ci tylko trochę czasu na ucieczkę, dokladnie tak samo jak pistolet napastnik jak nie jest naćpany i nieśmiertelny to się zastanowi co się dzieje a ty zyskujesz czas.
a.
dopuszczone do sprzedazy w Polsce paralizatory maja moc na takim poziomie ze praktycznie nie powoduja paralizu, moze czesciowe odretwienie, generalnie skutek taki jak w przypadku gazu ze masz chwile na ucieczke, moze nawet krotsza
fed napisał(a):
czyli wchodząc w niebezpieczne rejony wyciągacie gaz z torebki i niesiecie w kieszeni?
tak doslownie powinno byc, wieczorem, w ciemnej ulicy, poza terenm zabudowanym , gaz w rece, w rekawie, w latwodostepnej kieszeni