Poseł Łukasz Tusk złożył interpelację "do ministra zdrowia w sprawie działania polskich urzędów wobec rodziców, którzy kierują się dobrem swoich dzieci, uwzględniając możliwe konsekwencje szczepienne i poszczepienne" Szanowny panie Ministrze !
Do mojego biura zwrócili się Członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach ,,STOP NOP” w imieniu rodziców, którzy do tej pory musieli samotnie bronić się przed represjami ze strony bezdusznych urzędów w obronie praw do nietykalności cielesnej swoich dzieci oraz do samostanowienia i wolności wyboru.
Przedstawiam w skrócie stan faktyczny który przedstawili mi Członkowie Stowarzyszenia w imieniu rodziców. Jeszcze do niedawna większość rodziców wierzyła w doskonałość szczepionek. Wiedza o szczepieniach była przeciętna: znany był ogólny mechanizm działania i ufność , że powikłania niemal się nie zdarzają – do czasu, gdy sami spotkali się z tymi powikłaniami. Właśnie te doświadczenia stoją u podstaw ich działań na rzecz świadomego podejmowania decyzji o szczepieniach i skłoniły ich do pogłębiania wiedzy, szukania informacji, analizowania danych. Są żywym dowodem na istnienie rozbieżności między informacjami podawanymi do publicznej wiadomości a rzeczywistością.
Brak jest jasnych zapisów w dokumentach prawnych, z których wynika uznanie prawa rodziców do odmowy szczepienia swoich dzieci. Ustawodawca w Ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych zniósł kary dla rodziców dając im możliwość dokonania wyboru, czy chcą zastosować szczepionkę, która potencjalnie może wywołać skutki wymienione w załączniku nr 1 i 2 do Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania, czy wolą zapobiegać chorobom w inny sposób. Inspektorzy sanitarni nakładają na nieszczepiących rodziców grzywny w celu ich przymuszenia z zastosowaniem przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, łamiąc prawa konstytucyjne obywateli.
Inspektorzy sanitarni wbrew zapisom ustawy, z której usunięto zapis o karaniu nieszczepiących rodziców, wystawiają decyzje, w których zarządzają niezwłocznie poddać dzieci szczepieniom pod rygorem natychmiastowej wykonalności, bez określenia wskazań i przeciwwskazań do podania danego preparatu w danym terminie, oraz nakładają grzywny w celu przymuszenia jednorazowo do kwoty 10 000 zł pod rygorem nakładania dalszych grzywien w tej samej lub wyższej kwocie łącznie do 50 000 zł, z zastosowaniem przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego i Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
W obecnym stanie prawnym nie jest jasne, kto ponosi odpowiedzialność w przypadku wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego. Konieczne jest określenie, kto będzie odpowiadał prawnie za problemy zdrowotne dziecka i ewentualnie występujące dalsze powikłania. Dotychczas to rodzice są zmuszeni sami ponosić koszty dodatkowego leczenia i rehabilitacji oraz rezygnować z życia zawodowego, żeby zapewnić opiekę niepełnosprawnym dzieciom, które ucierpiały po podaniu szczepionki; rodzice ci ponoszą szkody moralne, którym nikt nie zadośćuczynił.
Rodzice nie uzyskują pełnej informacji o działaniach niepożądanych oraz nie otrzymują ulotek preparatów szczepionkowych do wglądu od lekarzy przed wykonaniem szczepienia, co łamie prawa pacjentów do pełnej informacji o zabiegach medycznych.
Lekarz wykonujący badanie lekarskie pacjenta powinien przed szczepieniem uzyskać świadomą zgodę opiekuna faktycznego na szczepienie dziecka oraz powinien, zgodnie z najlepszą wiedzą medyczną, poinformować o składzie preparatu szczepionkowego, działaniach szczepienia i mogących wystąpić odczynach poszczepiennych. W praktyce rodzice otrzymują co najwyżej informację o zaczerwienieniu w miejscu wkłucia i możliwej gorączce.
Sanepidy i pracownicy służby zdrowia przekonując o bezpieczeństwie szczepionek powołują się na dane statystyczne. Tymczasem otrzymujemy wystarczająco dużo sygnałów o trudnościach, z którymi spotykają się rodzice usiłujący zgłosić niepokojące objawy po szczepieniu, aby twierdzić, że dane, na które powołują się instytucje państwowe, są nieprawdziwe.
Nierzetelne statystyki nie tylko podważają wiarygodność urzędu, ale przede wszystkim podają w wątpliwość intencję szczepień, którą miało być dobro naszych dzieci. Tego rodzaju sytuacje mają miejsce pomimo tego, że na podstawie art. 21 Ustawy z dn. 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, lekarz, który podejrzewa lub rozpoznaje wystąpienie niepożądanego odczynu poszczepiennego, ma obowiązek zgłoszenia tego do stacji sanitarno-epidemiologicznej w ciągu 24 godzin od powzięcia podejrzenia lub rozpoznania. Stowarzyszenie dysponuje relacjami osób, których dzieci ucierpiały z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych, osób, które spotkały się ze zlekceważeniem i zignorowaniem niepożądanego odczynu poszczepiennego przez przedstawicieli służby zdrowia lub którym wprost odmówiono przyjęcia zgłoszenia niepożądanego odczynu poszczepiennego, jak również ludzi dotkniętych restrykcjami ze strony niektórych stacji sanitarno-epidemiologicznych.
Osoby te wyraziły zgodę na upublicznienie tych materiałów i Stowarzyszenie jest gotowe je udostępnić w razie potrzeby.
Przedstawiona powyżej sytuacja znacząco niepokoi obywateli , dlatego kieruje do Pana Ministra zapytania:
1.Czy istnieje szansa na ustanowienie przepisów , z których będzie jasno wynikać prawo rodziców do decydowania o tym, czy, kiedy i jakie szczepionki będą podane ich dzieciom ?
2.Jakie są szanse na stworzenie jasnych instrukcji dla stacji sanitarno-epidemiologicznych w zakresie ich uprawnień oraz działań, które mogą podjąć w przypadku gdy rodzice odmawiają szczepienia swoich dzieci?
3.Jakie są realne szanse na utworzenie specjalnego funduszu odszkodowań dla osób dotkniętych trwałym uszczerbkiem na zdrowiu wskutek wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych?
4.Dlaczego przychodnie przed wykonaniem szczepień nie są zobowiązane do otrzymania pisemnej zgody rodziców bądź opiekunów na wykonanie szczepienia i potwierdzenia zapoznania się z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi?
5.Dlaczego lekarze nie podają rodzicom pełnej informacji o danym preparacie szczepionkowym?
6.Czy Pan Minister zwróci większą uwagę na problem służby zdrowia, która nie przyjmuje do wiadomości powikłań po szczepieniach i urząd , który stosuje represje w stosunku do rodziców?
7.Czy nie uważa Pan, że lekarze, którzy kwalifikują chore dziecko do szczepienia powinni ponosić za to odpowiedzialności?
http://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp…
_________________ wolność to świadomość ograniczeń
|