i pewnie uwielbiasz tego nowego leszeka;)

nie wiem czemu po tych słodkich tak mam. Zdecydowanie wolę zwykłego żywca, perłe i 2kc do tego i z kacem mogę się pożegnać;)

ja od nowego leszka wolę jednak Radlera od Warki, zdecydowanie bardziej wyrazisty smak.

a miodowe dobre.. nie są wcale takie słodkie.

_________________
Walczę z detocellem.

wolę radlera warki, ma taki bardziej naturalny smak, no i więcej go za taką samą cenę ;)

_________________
:)

Muszę Wam powiedzieć, że mi posmakował Radler i rzeczywiście chyba lepszy od Lecha, bo troszkę tym piwkiem zalatuje, a Lech zwykły napój gazowany

Też mam odczucie że Radler bardziej wyrazisty, bardziej smakowity.
no i drugie wrażenie że wszędzie radlera pełno, będąc nad morzem nie było knajpy gdzie by nie sprzedawali tego mixa.

_________________
Walczę z detocellem.

podziwiam Was...ja zdecydowanie obstawiam za tradycyjnym piwkiem;)

ja chyba też, piwo to jednak piwo:)

Popieram przedmówcę :P

_________________
Ciekawe informacje, dla każdego

Ja wolę leszka. :)

_________________
Polecam Wam odmaganie !

Dla mnie liczy się żeby piwko było przede wszystkim zimne:)