siemię lniane ma bardzo duża zawartość błonnika. pamiętam, że jest jakaś roślinka japońska, która ma bardzo,bardzo dużą zdolność do pęcznienia. jest też np babka płesznik, czy nasze inne roślinki, które jedząc na co dzień nie zdajemy sobie sprawey, że mają dużo błonnika (np jabłka, banany czy ŚLIWKI).
błonnik witalny jest wysokiej jakości błonnikiem z babki płesznik. ale uwaga - ZBYT DUŻA ZAWARTOŚĆ BŁONNIKA ZABURZA WCHŁANIANIE WĘGLOWODANÓW :) więc przy zbyt dużej ilości błonnika można opaść z sił. pozdrawiam.
p.s. ja blenduje banany z siemieniem lnianym (namoczonym). a potem dodaję do tego trochę kakao i blenduję dalej. podałem to kilku osobom i myślały, że to jakiś budyń czekoladowy :) ważne jest by samemu ogarnąć w jakich proporcjach należy dodawać siemię lniane (powinna być przewaga bananów).