Witam!
Chcialbym tutaj opisac jak to sie zaczelo ze mna, temat dosc symboliczny bo opisze tutaj swoje dzieje, tzn jak w ogole dostalem komputer itp, co wczesniej robilem :) A wiec zapraszam do mojej historii.
No wiec ja wyszedlem 5 maja 1983, wowczas nie wiedzialem, ale po 4 latach czyli w 1987 roku od babci Lis dostal
COSa bylo to gierka, taka ze zwiazku radzieckiego, ktora mozna bylo kupic na placu za bodajze 25.000 (czyli jakies 2,5 zł), gierka byla dosc prosta, miala dwa poziomy trudnosci a i b, oraz polegalo na zdobywaniu coraz wiecej punktow :).
Ceny oczywiscie w miedzy czasie podniosly sie do 50.000 zlotych, to byly moje pierwsze gry elektroniczne z jakimi mialem stycznosc. Po dwoch latach, czyli jak mialem juz 6 lat, a moze to bylo 5, dokladnie juz nie pamietam, ale dostalem pierwsza konsole, w ktorej bylo 1000 gier, no to juz byl szal 8 bitowy sprzecior tylko dla mnie ;)
Oczywiscie jak wiadomo byla to podroba atari game computer czy cos takiego, ktora wowczas triumfowala na zachodnich rynkach. Za konsole do dzisiaj pamietam, bo tato kupowal ja ze mna zaplacil 800.000 złotych :) Jakie to wowczas były pieniadze :)))) Jeszcze przed denominacja. Dzieki tej konsoli poznalem takie hity jak space invaders, pac man, moon patrol i inne bardzo podobne. Co bylo dalej ? W mojej lisiej karierze gracza informatyka, po kolejnych dwoch latach na komunie dostalem komputer commodore 64 to byla maszyna, podlaczona do starego telewizora elektrona, wowczas spelniala kazde marzenie uwczesnego faceta :).
Ja posiadalem commodore z biala klawiatura, oraz magnetofon, no to byl szal 5 minut czekalo sie aby gra sie zaladowala, a potem wyskakiwal wdzieczny komunikat
?syntax error
ready
Z gier co do moich faworytow zaliczam do dzisiaj:
Sim City :)
International Karate
Microprose Soccer
Oraz niesmiertelny Bruce Lee
Tak to byly gierki, wowczas nikt nie patrzyl na grafike tylko na grywalnosc, do dzisiaj niektore gry na commodore 64 pozostaja bardziej grywalne niz obecne hity :).
No i coz w roku 1996 Moj tato postanowil zakupic mi komputer klasy PC we Wroclawskim Ikarnecie ktory miescil sie we Wroclawiu. Moja pierwsza konfiguracja na tamte czasy to :
Cytuj:
Procesor: Intel Pentium 100 mhz
dysk twardy: 850 mb (!)
Karta muzyczna: Genius Soundmaker 16 bit
Monitor: CTX 15 cali :)
System: Dos 6.22(Norton Commander obowiazkowo ;) i Windows 3.11
VGA: S3 Trio 1 mb
Ramm: 8 mb :)
Na tamte lata to byl cakowicie wypasiony sprzecior, w ogole wszystko ladnie chodzilo plynnie i w ogole nic sie nie wieszalo, w momencie kiedy do mojego komputera zawital windows 95 wowczas zaczalem klnac no bo to sie wieszalo przy kazdej mozliwej okazji. w roku 99 juz korzystalem z internetu, tak wiec poznalem stary dobry irc itp, wiele projektow robilem w chwili obecnej zajmuje sie czatem pogawedka :)
dla porownania macie obecny moj sprzet :)
Cytuj:
Procesor: Pentium D 805 2,6 Ghz
dysk twardy: 250 GB i 160 GB
Karta muzyczna: Creative SoundBlaster X-fi Audio
Monitor: LG Flatron 17
System: Win Xp Home Edition
VGA: Gigabyte GF 8600 GT 256 mb
Ramm: 2 GB 566 mhz
jak to sie pieknie rozwinelo, a jak bylo z wami ? :))) Moze opiszecie tutaj swoja historie ;) ?