Lovely_Girl napisał(a):
do samotnych mezczyzn nie mam nic, niech i sobie caly dzien siedza i ogladaja filmy , gazety i dzieczyny na zywo, ale jak sobie pomysle ze moj facet by tak robil to naprawde bym go olala, jesli sie nie akcptuje takich rzeczy (akceptowanie byloby mynajmnij dziwne bedac w stalym zwiazku) to po co si meczyc, denerwowac. wiem latwo powiedziec trudniej zrobic
Masz rację. Ja przez jeden rok byłam w związku na odległość (nadal jesteśmy razem, ale już tylko 25 km od siebie) i zdarzało się, że gdy przyjeżdzłam do Niego trafiałam na linki o wiadomej treści... Mogłam to jeszcze zrozumieć. Ale... On wstaje wcześniej ode mnie, i gdy ja jeszcze spałam On grzebał w TYCH stronach. Zamurowało mnie. W łóżku lezy kobieta, a On szuka sobie lasek w necie
Przeprowadziłam z Nim rozmowę ostrzegawczą, i obiecał, że nie będzie tego robił kiedy jestem u Niego. Po roku przeprowadziłam się bliżej i spotykamy się ze 3-4 razy w tygodniu. Niestety nadal się to zdarzało, aż pewnego dnia nie wytrzymałam. Od tego czasu był spokój. Do dzisiaj... Wróciłam z tygodniowej nieobecności i znowu szok. Bardzo mnie to boli, bo uważam, że jesteśmy zgraną parą, dobrze się dogadujemy, także w łóżku. Najchętniej zrobiłabym scenę, ale wiem, że to niczego nie załatwi... a moje poczucie wartości spada po każdej takiej akcji...