Czy mieliście kiedyś do czynienia z policją?Chodzi mi o wasze opinie na temat naszych stróżów prawa,czy rzeczywiście można czuć się bezpiecznie np: na ulicy ,koncercie
Czy waszym zdaniem dobrze wykonują swoją robotę?

Ja powiem tyle że policja jest zawsze tam gdzie jej nie potrzeba a tam gdzie jest potrzebna jej nie ma

Ja tylko pamiętam że parę lat temu graliśmy w piłkę na ulicy i ona od czasu do czasu uderzyła w samochód, nie było to mocno, ale ktoś bez upomnienia zadzwonił po gliniarzy. Ci przyjechali (piłka była moja więc ja szybko ją odniosłem od domu bo się bałem ze mi zabiorą) oni wzięli najstarszego i zapytali czy nadal będziemy grać, chłopak się zestresował i powiedział że tak (miał na myśli ze na trawie obok), oni go za to spisali i pojechali To było z 5/6 lat temu

Powiem tak...u mnie w mieście z taką policją nie można czuć się bezpiecznie I Wild ma racje zazwyczaj tam gdzie sa potrzebni to ich nie ma, a tam gdzie nic się nie dzieje to są. Przykład : ktoś zgłosił na policję, że jego sąsiad ma podejrzany samochód Policja przyjechała na miejsce, rozejrzała się, a jak właściciel samochodu się zjawił to go skuli od razu nie wiadomo za co...później ojciec tego właściciela samochodu się pojawił i im się pyta dlaczego go zabierają. Oni nie chcieli mu nic powiedzieć. Facet dalej się dopytywał to oni go pałką policyjną stłukli i tego jego syna też Mieli małe kłopoty ze zdrowiem po tym. To nawet w telewizji było chyba 2 miesiące temu. Inny przykład (już nie dotyczący tak bezpieczeństwa) Była taka sytuacja, że mój tata musiał zadzwonić po policję. Minęło 15 min a ich nie ma, minęło 30 min a ich nie ma (do mnie blisko mają jakieś 3 min drogi) W końcu mój tata zadzwonił jeszcze raz, a oni wyjechali z pytaniem czy to jest nadal aktualne i czy mają przyjechać W ogóle jest nawet piosenka o policji z mojego miasta (caaaaaałkiem prawdziwa :P) MCWW - Komenda Kcynia (jakby ktoś chciał ) Ogólnie policja w moim mieście tylko przeszkadza...

Cóż w naszym kraju potrzeba by jakiejś rewolucji społecznej, żeby policja mogła sprawnie pracować.

sory szostoll ale jak dla mnie mieli rację
wyobrażasz sobie co mogłoby się stać, gdyby kierowca stracił przez to panowanie nad samochodem?
A tak jak was postraszyli to przynajmniej sobie poszliście

Hm, policja ogólnie jest potrzebna a że pracuje tak jak pracuje to już inna sprawa ale że się doczepiają bez powodu to fakt, kiedyś szłam sobie z imprezy, było strasznie zimno ale nie miałam daleko, nie opłacało się dzwonić po taksówkę. No i idę o tej 4 w nocy, nie żeby zygzakiem, całkiem prosto i oczywiście 2 policjanci stanęli na mojej drodze, nie spisali mnie bo nie mieli za co, ale normalnie chyba 20 min musiałam z nimi stać i czekać aż sprawdzą moje dokumenty i odpowiadać na ich durne pytania :] Całe szczęście byli młodzi i przystojni więc wybaczyłam im to że zmarzłam :)
Bez policji zapanowałaby anarchia - ogólnie dobrze że są.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

ema.... to była uliczka osiedlowa długości 150m , którą nikt nie jeździł a kierowca siedział w domu.... Na ulicy, po której auta jeżdżą to nawet ja tak głupi nie byłem/jestem

A ja jestem pełen podziwu dla panów policjantów z warszawskiej drogówki, jak na gigantycznym, do tego totalnie pustym (niedziela) parkingu pod cargo złapali chłopaka, który ćwiczył sobie z ojcem parkowanie prostopadłe... Pan policjant zachowywał się tak, jakby odreagowywał to, że w domu łomot od żony dostaje.

Mój kolega też prawie wtedy mandat wyłapał, bo wjechał troszkę bokiem i na włączonych halogenach na parking Tyle że dyskusja sprowadziła się do gadaniny kiedy halo się używa, a na końcu policjant spytał (chciał 100 PLN mandatu wlepić) - "No to ile się zarabia?", na co kumpel odparł, "a mało, tyle co w resorcie" ;) I tylko dlatego nie zapłacił, że pracuje w zawodowej straży pożarnej w Legionowie.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

u mnie widać dużo policji =- szczególne nasilenie jak są zawody żużlowe, jakieś zawody balonowe, czy szybowcowe - ,ale i tak w zwykły dzien da się czasami zauważyć kolo 5 radiowozów w krótkim odstępie czasu. Ja trafilem w 99% przypadków na miłych gliniarzy.

[ Dodano: 2008-02-07, 12:01 ]
ale to tez zalezy od pory dnia i chyba jeszcze innych składowych. Fakt widać , nie chowają się po kątach i dobrze

[ Dodano: 2008-02-07, 12:02 ]
w nocy to już szczegolne nasilenie następuje - i niech gonia tych wandali i huliganów