zabita lufka i kolacyjka i zaraz lulu bedzie

Mnie tam wszystko męczy... :D A problemy z zaśnięciem... hmmm... myślę, że jak ktoś jest podniecony np. tym, że jutro wyjeżdza.... to sie bedzie tak cieszył, że nie zaśnie ja przynajmniej tak mam :D:D:D:D Albo też mam wielkie problemu z zaśnięciem jak wiem, że mam test z czegoś i nic na niego nie umiem :P Tak było z testem z histori... nie mogłam spać po nocach i płakac mi sie chciało... a i tak do nauki mnie nie ciągnęło... a więc żeby nie mieć problemów w tym wypadku radze sie uczyć :D:D:D:p

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

ja ostatnio nie mialem problemow z zasnieciem, wiedzac ze moge spac tylko 2 godziny nawet nie zauwazalem kiedy zasnalem :P

2 godziny??!!??!! Tyle to ja zasypiam... ja żeby się wyspać potrzebuje 12 godzin... i tak potem znowu jestem zmęczona... ( dwie godziny )

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

12 godzin to za duzo, zdecydowanie, czlowiekowi wystarczy 8 godzin, wiecej jest niedobrze, ogranizm zaczyna sie meczyc i dlatego jestes zmeczona, ja zazwyczaj nie spie wiecej niz 5-6 godzin i szybko zasypiam bo jestem zmeczony :D

Ja tyle śpie tylko jak moge... szkoła mi na to nie pozwla... wiec jak chodze do sql to śpie od 6 do 8 godzin... ja jak wstane wcześnie i pójde se do szkółki to nie jestem zmęczona, ale jak wstane późno i nic nie robie padam :D:D:D

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

padasz i nie mozesz zasnac :) z tego wynika, ze musisz cos z tym zrobic, nie spij duzo jak masz wolne i rob cos :P

No właśnie korzystam z wolnego spaniem :D TO najprzyjemniejsza rzecz dla mnie... nie mam co robić w weekendy, bo w ranki to przeważnie mam kompika zajętego... w tv nic nie leci... na pole nie mam po co iść... nic... a jak tak śpie do 12 to mi pół dnia zlatuje... potem mam wolny komp i siedze... nudne mam żyćko.... a spanie to jest jak dar z nieba :D:D:D:D

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

o pisz na forum np

nie dziwie sie, ze nie mozesz zasnac po takim ciezkim dniu :D