No właśnie :D Jak zaczął lub zaczynały wasze związki? Jak to wyglądało? Czy to było po prostu zwykłe pytanie czy piękna, romantyczna scena? Czy pamiętacie każdy szczegół z tamtej chwili? Czekam na wasze historie

Nic się jeszcze nie zaczęło Razjel jako założyciel tematu podziel sie z nami... jak to się zaczęło

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Oluś, żebym ja Ci sie nie podzieliła...

te, nie wygrażaj tu Olce

A założyciela tematu chętnie posłucham/poczytam, niech zaświeci dobrym przykładem i da motywację reszcie

Albo może Ema niech wyrzuci coś z siebie, a nie krzyczy na biedną Olkę

A podrażnię się

Eeeemciu, Złotko, no weź, no powiedz

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Zysio. A ci sie zaden zwiazek nie zaczynal? xD

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Ja nie pamiętam :>
I tej wersji będę się trzymać

Ja nic nie miałem, bo się nie zaczęło xD

Przerażasz mnie :(
No emo pochwal się A ty Razjel się nie daj zastraszyć Patrzcie ile chętnych :P

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Ok, koniec off topa :>
Prosze na temat ;)
Jeśli Razjel będzie chciał to opowie (a nie będzie chciał )

Hehe ja zrobię wstęp Ema jak będzie miała ochotę to sama dokończy A więc mogę Wam powiedzieć że przez dłuuugi czas stosowałem (a później: stosowaliśmy) różnego typu podchody i byłem skutecznie zmywany nasz związek zaczął się po ponad 3 miesiącach znajomości Pierwszy miesiąc tylko wirtualnie a później zaczęła się szkoła i wszelkiego rodzaju sposoby na poderwanie emy była twarda nie ma co A zeszliśmy się przez przypadek, w zasadzie żart A dokładnie na czym to polegało to już niech ema się wykaże i opowie

Dodam tylko że był to piątek, 9 listopada 2007