dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
  Drukuj | Powiadom znajomego

Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za pozno!!!
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2011-11-16, 23:32 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2011-11-16, 22:58
Posty:3
Witam wszystkich mam powazny problem nie pomaga wizyta u psychologa ani leczenie psychotropami nie wiem co robic?? zyje na skraju :-( zdradziłam meza nie umiem sobie tego wybaczyc nie potrafie zyc z tym!! w dodatku wciaz wracaja wspomnienia z romansu staram sie byc szczera wobec meza i byc rowniez szczera ze soba sama wiem ze popełniłam straszny bład w zyciu mimo ze miłosc małzenska została powaznie zachwiana jednak zniszczyło to moje poczucie wartosci siebie zniszczyło wszystkie wartosci ludzkie bardzo pokochałam mezczyzne i to bardzo mocno zupełnie inna miłoscia niz meza i to sie nie zmienia on miał rowniez zone twierdził ze bardzo zone kocha miała to byc tylko przyjazn tylko i wyłacznie !!jednak wynikły silne uczucie usłyszałam ze moj ukochany mezczyzna kocha dwie kobiety mnie i zone a ja kochałam tylko jego jednak zdawałam sobie sprawe ze nie moge byc z kims takim nie bede mu ufała a maz tak bardzo mnie kochał nie potrafiłam tak zwyczajnie odejsc i tak go skrzywdzic w tym rozdarciu i walce popadłam w depresje nie potrafiłam zyc bez meza i nie potrafiłam rozstac sie z kochankiem w koncu decyzja zapadła kochanek wybrał zone mimo ze do konca twierdził ze kocha nas obie ja zostałam w domu przy rodzinie i mezu wybaczył mi ale ja wciaz pamietam nie moge tak zyc wszystko przepadło wszystko !!! moje zdrowie psychiczne to juz ruina jak mam sobie pomoc ?? prosze doradzcie mi?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-11-17, 16:06 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2010-09-10, 14:28
Posty:175
masz dwa wyjścia
albo będziesz dalej płakac nad rozlanym mlekiem, albo zaczniesz od nowa ukłądać sobie zycie

niezależnie jaką opcje wybierzesz, masz znowu dwa wyjścia
albo będziesz z mężem którego nie kochasz, albo będziesz sama

co się stało, to się nie odstanie i co byś nie robiła, ile byś nie myślała, to tak już zostanie, koniec, kropka

jedyne co możesz jeżeli zostaniesz przy mężu, to postarać się wynagrodzić mężowi zdradę i to, że Cie nadal kocha, pytanie czy warto skoro Ty go nie kochasz

i przestań z poczuciem winy, bo jak zdradzałaś, to jakoś Ci to nie przeszkadzało, że mąż Cię kocha, że go ranisz, ba nawet chciałaś z kochnkiem sie chyba wiązać, a piszę Ci to nie po to by Ci dowalić, a po to by Ci uświadomić, że życie leci dalej, a Ty albo polecisz z nim, albo resztę życia spędzisz na użalaniu sie nad zdradą osoby, której nie kochasz

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-11-17, 17:18 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2011-10-26, 14:06
Posty:291
Kobieto,teraz jest już za późno na wyrzuty sumienia,co się stało,to się nie odstanie.Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.Powiedzieć mężowi źle,a nie powiedzieć jeszcze gorzej.I w jednym i drugim przypadku będzie Cię gryźć sumienie.Jedyne wyjście,żeby nie ranić już i tak właściwie rogacza,to idź do spowiedzi,przynajmniej szczerze z kimś porozmawiasz,pewnie też da Tobie rozgrzeszenie,chociaż nie wiem jakiego masz księdza w parafii,jeśli dobry kapłan,to Ci da to rozgrzeszenie i tak przecież kiedyś wszyscy staniemy przed Jedynym Sprawiedliwym Sędzią i to On będzie za złe karał,a za dobre wynagradzał.Zrobisz jak uważasz.Twoja decyzja,tylko teraz tego nie schrzań.I nie grzesz więcej,tak Tobie pewnie powie spowiednik.Oby tylko tak się to skończyło. Powodzenia.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-11-17, 18:03 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2010-09-10, 14:28
Posty:175
@ciekawska czytaj uważnie zanim zaczniesz doradzać:
- mąż już wie
- szczera rozmowa już była, co prawda nie z księdzem*, ale z psychologiem

* nie każdy jest wierzący, więc po co te wywody tutaj z sądem ostatecznym, rozgrzeszeniem itp?

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-11-17, 23:18 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2011-11-16, 22:58
Posty:3
Ja nie użalam sie nad sobą zdaję sobie sprawę co zrobiłam i wiem że konsekwencje musze ponieść jestem wierząca ! nie da sie w kilku słowach wyrazic co przyniosło mi zycie wiele wytrwałam i wiele przeszłam podnosiłam sie i podejmowałam nowe wyzwania i miałam siłe mimo ze to ludzie ktorych kocham ponad wszystko mnie krzywdzili do zdrady doszło w czasie gdy bylismy w separacji wszystko wskazywało ze to juz koniec w dodatku maz rowniez miał kogos z kim wiazał plany mimo to żałuje a miłosc meza polega na tym że albo jest tak jak on chce albo oboje cierpimy bardzo nie wiele potrzebuje do życia nie widzi potrzeb swych najblizszych nie widzi potrzeby dbania o nasz zwiazek kocha mnie ja to wiem ale tak naprawde to ja zawsze byłam siła naszego zwazku dla niego to znaczy ze albo ja akceptuje go takim jakim jest bez zadnych napraw naszych wspolnych błedow wraca do normy wiec niszczymy sie dalej a ja nie potrafie tak dłuzej nie mam siły odejść też sie boję bo kocham moja cała rodzinę boję sie ze nie dam rady życ sama ktoś dał mi poczucie szcześciia złudnego fałszywego i nagle zabrał mi wszystko dosłownie wszystko pozostawiajac tylko ruine kobiety człowieka kiedy człowiekowi tak bardzo czegoś brak to im bardziej tego pragnie tym mocniej uwierzy w fałszywą szczerość! wszystko wiem rozumiem tylko jak mam z tym dalej zyc ?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-11-18, 10:10 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2010-09-10, 14:28
Posty:175
O separacji mogłaś wspomnieć już w pierwszym poście, o tym, że mąż kogos miał też. A nie postawiłaś się w roli tej złej, która chciała zj*bać związek i skrzywdzić kochającego i oddanego męża.

Jeżeli cierpisz w związku, to po co chcesz w nim trwać? Bo nie wiesz czy dasz rade sama?

A po co wogóle swychodziłaś za mąż? Przecież nie wiedziałaś czy będziesz szczęśliwa.
A po co wogóle wychodzisz z domu? Przecież nie wiesz czy wrócisz.
Po co czegoś wogóle szukasz? Przecież nie wiesz czy znajdziesz.
Po co... i tak można w nieskończoność.

Róznica pomiędzy tymi "po co" wyżej, a tym obecnym "...bo kocham moja cała rodzinę boję sie ze nie dam rady życ sama" jest taka, że w tych wyżej myślałaś, wierzyłaś, miałaś nadzieję, że właśnie tak się stanie, że będziesz szczęśliwa, że wrócisz, że znajdziesz, a teraz zaczynasz się zastanawiać. Przestań się zastanawiać, dasz sobie radę, wystarczy, że tak będziesz mysleć i będziesz iść w tym kierunku. Człowiek jest dziwnym zwierzakiem. Im więcej razy życie go pokopie tym staje się twardszy. Jest tylko jeden haczyk, by tak się stało, trzeba zostawić porażki za sobą, no i warto się na nich czegos nauczyć.

Kochasz swoja rodzinę, jeżeli i część z tej rodziny kocha Ciebie, to nie będziesz sama, nigdy, nawet jak będziesz mieszkać osobno.

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za pozno!!!
PostNapisane: 2011-11-21, 12:08 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2011-10-26, 14:06
Posty:291
Czyli jednym słowem jesteście kwita,on Ciebie,Ty jego zdradziłaś.Z tego co piszesz widzę,że Twój mąż jest zaborczym człowiekiem,bo wszystko musi być tak jak on chce,a nie można chociaż pod tym względem dojść do porozumienia,przecież Ty też masz coś do powiedzenia.A co do kochanka, przestań o tym myśleć,bo skoro on wybrał swoją żonę,widocznie chciał tylko chwilowej zmiany. Tacy są niestety kochankowie.Boisz się odejść od męża,bo twierdzisz,że nie dasz rady żyć sama.Zapewniam Ciebie,że dasz radę,wiele kobiet tak żyje i jest w miarę dobrze,a przynajmniej nikt nikogo nie dręczy.Skoro nie da się żyć w spokoju we dwoje,wybierz drugą opcję,spokojniejszą, bezstresową,po co ranić się wzajemnie,kiedy życie jest tak krótkie.Dasz radę.Kobiety są silniejsze od facetów,wytrzymają niejedno.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za puzno!!!
PostNapisane: 2011-12-02, 11:01 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2011-10-26, 14:06
Posty:291
caly napisał(a):
@ciekawska czytaj uważnie zanim zaczniesz doradzać:
- mąż już wie
- szczera rozmowa już była, co prawda nie z księdzem*, ale z psychologiem

* nie każdy jest wierzący, więc po co te wywody tutaj z sądem ostatecznym, rozgrzeszeniem itp?




No pewnie,że jej mąż o tym wie,to było z mojej strony pewnego rodzaju przejęzyczenie, zorientowałam się,ale po czasie.Pozdrawiam.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za pozno!!!
PostNapisane: 2014-12-09, 20:47 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2014-12-09, 20:05
Posty:7
To już się stało, więc nie ma sensu nad tym ubolewać.Jak mam być szczera to mogłaś pomyśleć przed zdradą.Teraz staraj się być bardziej rozsądna.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Jak moge wybaczyc sobie? załuje ale jest za pozno!!!
PostNapisane: 2014-12-09, 20:49 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2014-12-09, 20:05
Posty:7
To już się stało, więc nie ma sensu nad tym ubolewać.Jak mam być szczera to mogłaś pomyśleć przed zdradą.Teraz staraj się być bardziej rozsądna.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO