muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka... Jak mam doła jestem agresywna. Co tu dużo mówić- nadpobudliwa, niebezpieczna... Na szczęście jestem w komfortowej sytuacji, w domu zawsze znajdzie się kąt gdzie nikogo nie ma.

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!

zapijam doła,,, na drugi dzień mam takiego kaca - ze tylko on jest moim problemem

Był czas że też zapijałem ale ostatnio zaopatrzyłem się w worek bokserski.pomaaaaga jak nie to, to motur, jak nie motur to słuchawki na uszach i nocny spacerek(takie zboczenie, w dzień nie wyjde ) Chociaż w sumie to rzadko miewam 'poważniejsze' doły

Wyplakuje sie do ostatniej kropelki. I slucham jakis smętów xD

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

jak mam dola to zazwyczaj heh obżeram sie słodkim aż sie napcham ... lub zapale papierosa ... poczekam ze 2 godziny i dół mija jakos

płaczę.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

ale nie mozna tak

czemu? ;)

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

jak ja mam dola to słucham fajnej muzyki , czasami jakiś fajny film (najlepiej komedię) sobie obejrzę , można zabrać ze sobą pieska (jak się ma ) na długi spacer i pochodzić po lesie, parku itp. No i ważne by wtedy zmienić nastawienie i być pogodnym (starać się). Wczoraj w pracy miałem doła, i wyzywałem itp, później zacząłem myśleć o miłych rzeczach i jakoś tak samo przeszło ..... Najważniejsze by się nie poddać i zwyciężyć tego doła .. a później już wszystko się ułoży dobrze.

Bo widzisz dream* lepiej nie poddawac sie w takim momencie, wiem, e to trudne jezeli sytuacja jest beznadziejna, ale lepiej wyjsc na powietrze, przejsc sie. Ja jak mam doła wychodze na długi spacer i staram sie dopatrzec w całosci cos dobrego co mnie spotkało, albo zakładam słuchawki i muzyka na fuuuuuullllll Choc zycie jest niesprawiedliwe to chyba po to zyjemy zeby z kazdym dniem walczyc z codziennoscia a w koncu przyjdzie słonce i dla kazdego