Natty napisał(a):
Dishamn a kogo mamy winić za niepowodzenia polityczne ? Tylko ich bo to oni są za to odpowiedzialni. A że nie mają obycia na arenie międzynarodowej to fakt, ale np Kwaśniewski też go na początku nie miał, nie można się tak rzucać jak bracia bo to samo w sobie jest absurdem, trzeba mieć dystans do samego siebie zwłaszcza kiedy zajmuje się tak ważne stanowisko, trzeba być nastawionym na krytykę bo taka na pewno popłynie.
Kaczyńscy prowadzą politykę inną niż Kwasniewski i być może tu tkwi problem. Założę się bowiem, że gdyby Kwaśniewski mógł kandydować po raz trzeci to i po raz trzeci by wygrał.
Za niepowodzenia oczywiście, że trzeba winić tych co do tego dopuścili, czyli rząd, ale nie można na nich przeprowadzać nagonki. Nie wiem dlaczego podczas ostatniego szczytu UE Polacy chcieli sami siebie pozbawić uprzywilijowanej pozycji w Unii. Każdy kraj mimo, że w UE walczy o swoje. Polska też, tylko, że Polska przez samych Polaków jest za to krytykowana. Co z tego, że krytykowali nas Niemcy? Im to na rękę, żebyśmy mieli mniej głosów i im to na rękę, że doprowadzili rozmowy za swojego przywództwa do końca.
Kaczyńscy ostatnio doszli z UE do kompromisu, bo nowy system liczenia głosów ma wejść dopiero za 10 lat. Wtedy gdy wejście Turcji do UE będzie realne i zobaczymy wtedy czy Niemcy podtrzymają to czego chcieli teraz.