Każdą "zadymę" polityczną można sprowadzić do poziomu piaskownicy - pamiętasz, jak ty mnie obsypałeś? - to teraz ja ci pokażę jak to wygląda ...! . Każdy z Was wie gdzie mieszka wybrany przez Ciebie poseł?. Najczęściej mieszka na "drugim końcu" Polski i został "delegowany" prze partię, bo tak pozwala pragmatyka. A czy wybrany przez Ciebie poseł, w Twojej obecności formułował cele jakie chce zrealizować w parlamencie? Naprzeciwko mego zamieszkania mieszka poseł. Nigdy ale to NIGDY nie interesował/interesuje się problemami współmieszkańców osiedla!!!. Pragmatyka wybierania Naszych przedstawicieli,powinna opierać sie na opinii bezpośredniej współmieszkańców pOSŁA. Powinien powiadomić w okresie wyprzedzającym wybory o fakcie chęci posłowania i na zebraniu uzyskać akceptację lub nie. Ta decyzja środowiska powinna być podstawową dla losów politycznych "wybrańca". Howgh
|