Zgdadzam sie z Toba.Przedstawilam tylko jedna z mozliwych ewentualnosci ale nadal nie jestem za ta ustawa.Sama jestem ze wsi i doskonale wiem o czym mowisz

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.

Pomyśl Pan, Panie Czcigodny ile szkody spowodować może ktoś kto operuje łopatą a powinien być wybitnym specjalistą, a ile szkody narobić może "wybitny specjalista" który jest predysponowany tylko do machania łopatą.....:D

Zweryfikuje jego umiejętności tzw. wolny rynek.

_________________

Ten sam wolny rynek weryfikuje obecną wykształconą kadrę (mgr=magazynier) i nawet nie wynika to ze złej jakości kształcenia (w niedużym stopniu) , ale z przesycenia rynku pracy magistrami bez zdolności myślenia. Chyba żadne studia tego nie uczą.

[ Dodano: 2009-11-20, 23:13 ]
przepraszam za błędy

Owszem, ale jeżeli ktoś chce się uczyć, to dlaczego nie ma mieć tego prawa?

_________________

Panie Czcigodny, Czy wprowadzenie opłaty za naukę jest ograniczeniem czyjegoś prawa do kształcenia się????
To tak jakby rozdawać chleb za darmo, później wprowadzić nań normalną cenę..... czy to jest ograniczenie prawa do spożywania chleba???

To może zaczniemy u źródeł i uczynimy szkołę podstawową płatną? Jeżeli kogoś nie stać na edukację, to dlaczego ma zostać mu odebrana możliwość kształcenia się? Czy jeżeli kogoś nie stać na leczenie, nie ma prawa być leczonym?

_________________

rycyk, ale ja nie kapewu że się tak wyrażę. Chcesz żeby wszystkie uczelnie były prywatne, wtedy będzie tylko kto więcej dołoży do czesnego ten ma papier.

Poza tym, jeżeli państwo nie stwarza warunków do pracy a robi społeczeństwo bardziej wykształcone, żeby szpanować na arenie międzynarodowej to już ich problem że ludzie wyjeżdżają żeby żyć jak w cywilizowanym kraju.

Najłatwiej byłoby bardzo wywindować próg zdawania matur i wprowadzić egazminy na studia. Pójdzie na nie mniej osób, państwo mniej zapłaci, nie będzie tylu wykwalifikowanych bezrobotnych, będzie więcej miejsc pracy dla tych wykształconych i pójdą osoby które na prawdę chcą się uczyć.

No i po raz kolejny, może w końcu dotrze.... STYPENDIA!!!

Komuno wróć ????
Wyobraź sobie co dzieje się po oblaniu przez 85% maturzystów egzaminu.... protesty uczniów, rodziców, egzaminatorów itd..... W roku następnym zaczyna się wyścig szczurów: korepetycje, dodatkowe zajęcia, katowanie dzieciaków(w międzyczasie znów naciski, protesty) bo ciężko zdać maturę, i jeszcze ciężej dostać się na studia, a wszyscy którzy skończą liceum muszą iść na studia..... OTÓŻ NIE WSZYSCY MUSZĄ IŚĆ NA STUDIA!!!!
Ale nie będzie takiej sytuacji że chłopczyk idzie na studia bo może i nie myśli na co bo ja i Ty mu za to zapłacimy (podatki) .... bo chce mieć jak to sam napisałeś "Papier" Na studia nie powinno iść się po papier tylko po wykształcenie.
to tylko takie moje zdanie