Niespiaca napisał(a):
A tak w ogole, czemu ten temat w religii?
Bo nie wiedzialem gdzie to wstawic, jakos offtop mi nie pasowal, a tutaj jest wiele takich tematow poruszanych.
Niespiaca napisał(a):
Po pierwsze tego zawodu dziewczyny sie raczej wstydza a legalizacja = jakas kontrola.
hm... ciekawy argument, ale te dziewczyny same przedmiotowo sa traktowane, bo robia to nielegalnie, a przepraszam Cie bardzo mowisz o kontroli, a zastanow sie jak moze je kontrolowac ich alfons ktory zabiera od nich kase.
Niespiaca napisał(a):
Ale tam inaczej jest z praca. W polsce niestety wciaz wiekszosc kobiet zostaje prostytutkami tylko z powodu pieniedzy i wstydza sie tego ze tak "pracuja".
One sie nie wstydza, ze pracuja w tym fachu, czesto na czacie mialem propozycje w ktorych wlasnie taka dziewczyna proponowala mi swoje uslugi, tutaj jednak stwierdzam ze one bardziej sie boja reakcji spolecznej, bo nie ukrywajmy w naszym kraju mowienie otwarcie o seksie to juz jest odbierane jako zle. Niestety mamy za starawe przyzwyczajenia, zbyt wielki nacisk kosciola ktory usilnie stara sie niekiedy wmowic ze seks jest zly.... Tylko ciekawe kiedy przewiduja za dobry no i potem jest mase wpadek, bo sie dziewczyna nie umie zabezpieczyc.
A Zalegalizowane powinno byc, z racji tego, zeby mialy taka swiadomosc gdy ktos je pobije czy zgwalci, to zeby sie nie baly isc na policje i tego zglosic...