Dziewczyny a powiedzcie mi czy warto kupić wycieczkę na lato już teraz czy last minute w ostatnich dniach? Macie jakieś doświadczenie?

To zależy. Firsty opłacają się kiedy dostajesz coś super do nich. Dla przykładu - Itaka rozdaje wycieczki gratis przy rezerwacji wczasów do Maroka. Zobacz sobie - moim zdaniem fajna opcja. http://www.itaka.pl/wczasy/wyniki-wyszukiwania/?eventtype=0&categories[]=239&date_from=31.10.2014&date_to=28.11.2014

I jedne i drugie warto kupować, ale to również inne punkty widzenia.
Zgadzam się z Samba_mamba, że w przypadku zakupów na lato oprócz niskiej ceny warto mieć coś dodatkowego. A "Lasty" to wybór trochę spontaniczny i niezaplanowany.

Nie ważne kiedy, ważne gdzie i z kim:) A tak poważnie to jak zarezerwujesz teraz to nic nie stracisz bo jest przecież pakiet gwarancji. Ja miałem raz tak że wybrałem sobie kierunek jak pojawiła się Latozajawka ale wolałem poczekać na lasty tylko że na ten kierunek już potem nie było ofert i lipa.

zależy od biura bo niektóre mają fajne oferty na późniejsze wycieczki a niektóre mają tez fajne oferty na last minute ale to w ostatniej chwili i ciężko tak czasem coś zaplanowac. chociaż teraz to trzeba bardziej zwracać uwagę na to z kim jedziesz bo tyle się słyszy o bankructwie biur podróży.... ja byłam ostatnio w Turcji z tym biurem http://google.com i wszystko bylo ok, nie było to last minute ale i tak nie wyszło nas drogo

Wydaje mi się, że oferty Last Minute warto przeglądać, kiedy wiesz, że nie masz planów na najbliższe dni, a co ważniejsze - są to ceny "wycieczek-wycieczek" - tzn. przejazdów zorganizowanych (niezależnie od tego, czy będzie to zwiedzanie, czy byczenie się na gorących piaskach). Z wyprzedzeniem rezerwuję zwykle bilety na sam przejazd, kiedy mam ochotę pobiegać trochę w samopas i pozwiedzać na własną rękę :)

_________________
"Samotne kobiety nie szukają na siłę mężów, lecz szczęścia."

~ Lidia Jasińska

A jak wtedy organizujesz noclegi? Przez biuro czy też na własną rękę? Szczerze mówiąc podziwiam kiedy ktoś ma zmysł do tego, sama bym się za bardzo stresowała. Wolę sobie wykupić wszystko od razu i mieć święty spokój. :)

samba_mamba rozumiem Twoje podejście w kwestii kupowania ofert biur podróży, ale i rozumiem szalonych, swobodnych podróżników. Jednak to też trzeba czuć się komfortowo w kwestii porozumiewania się, czasem to kwestia łamania własnych barier a na wakacje jedziemy przecież odpocząć. :)

Jak bardzo szalonych? Takich, którzy wyjeżdżają na dwa tygodnie, mają ogólny plan i zarezerwowany hotel na co najwyżej 2-3 dni? A pozostałe decyzje pobytowe to już na miejscu.

Bym tak nie mogła, jechać nie mając zaplanowane dokładnie każdej sekundy pobytu.
Weź jak tu odpocząć gdy nie wiesz co będzie jutro. Nie takie wczasy to nie dla mnie. Zresztą uważam że nie liczy się miejsce a to z kim się jedzie.
Z Moim Najdroższym to nawet w piekle bym się świetnie bawiła :)