ja też właśnie rozglądam się za ofertami funclubu na lato 2011 (słyszałam, że od tego roku mają mieć inernet w autobusach? ), chciałabym pojechać do Chorwacji...

Nie znam tego biura, i chyba jest jakieś nowe. nie wiem, ale wydaje mi się, że byłabym spokojniejsza jakbym wykupiła wycieczkę w znanym biurze podróży.
Widziałam ofertę wczasów na Thassos ale przelot samolotem za niewiele ponad 1tyś.

_________________
Walczę z detocellem.

Miałam okazję sprawdzić funclub, właśnie wtedy, kiedy byłam z nimi w Grecji i nie jest to znowu takie małe biuro mogę ich szczerze polecić

O widzę, że funclub się promuje. :) A przecież wcale takie małe nie jest.

Ja kilka razy wybralam sie na wlasna reke i w sumie tak najtaniej wychodzi, ale trzeba dobrze znac jezyk i kraj tez, bo mozna sie niezle naciac... Teraz juz, jak jezdzimy na wakacje rodzinne, to z biurem podrozy. Chociaz jak ostatnio bylismy w Hiszpanii, to pobyt zarezerwowalismy z Funclubem, a loty z Ryanairem.

Też miałam okazję jechać na wakacje na własną rękę (Włochy), i jednak tak tanio nie było. Myślę, że wszystko zależy od państwa (miasta), terminu w którym się jedzie...

tez na własną ręke kiedys jeździłam i nie wyszło drogo, ale to dzieki temu, ze nocleg mieliśmy darmowy, gdybym miała płacić za hotel to pewnie wyszło by nam drożej niż z biura

_________________
:)

Taka okazja, jak ma się mieszkanie za darmo to napewno można wiele zaoszczędzić. no ale nie każdy ma taką możliwość ;)
a jeśli chodzi o oferty biur podróży to warto na bieżąco je przeglądać.. często trafia się naprawdę niepowtarzalna okazja cenowa.

_________________
Walczę z detocellem.

Kilka dobrych lat temu miałam okazję skorzystać z gościnności koleżanki mieszkającej w Londynie jechałam do niej autokarem (jeszcze wtedy z Orbisem, hehehe), bo loty nie były jeszcze wtedy takie tanie. Szkoda, że wróciła już do Polski... przydałoby się mieć jakąś miejscówkę

dokładnie, jeśli jest miejscówka to można jechać na własną rękę, u nas wszystko załatwiała znajoma, gdyby nie ona i jej znajomości to pewnie nigdy byśmy sobie na takie wakacje nie pozwolili, za co będę jej dozgonnie wdzięczna ;) ale nie mając znajomych na miejscu nie odważyłabym się pojechać inaczej niż z biura, no może gdybym nie miała dzieci, bo wtedy to mogę chociaż pod namiotem na łące spać, ale z dziećmi jednak wolę biuro i wszystko zaplanowane i ułożone ;)

_________________
:)