nie prawda, dajmy na to mam niskie mniemanie o sobie, czuje sie brzydka, glupia i mało ciekawa zatem kazda inna kobieta wydaje mi sie konkurentka do serca mezczyzny. wiec jesli on rozmawia z inna ktora wydaje mi sie "lepsza" ode mnie to odrazu wydaje mi sie, ze ona go poderwie etc :P

W takim razie Twoj chlopak ktory dal sie poderwac nie zasluguje ;/ Nie mozna mu ufac :D:P

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

oj :) ale to przykład był :) ja chłopaka obecnie nie mam a ten z ktorym byłam był we mnie zapatrzony wiec sie nie balam :)

Czyli mialas do niego zaufanie :D:P

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

g7 rulezzzz:D Ales to stary wykrecil, to bylo piekne, palnij fajfa:))
Wracajac do topicu, to ostatnio zauwazylem ze moja kobieta nie jest o mnie zazdrosna prawie wcale, a za to ja przejalem po niej:/ WTFiGO?? Na to sie umiera??:))

Na to nie umiera się.
Umiera się, jak nosi się garnitur dotyczy oczywiœcie mężczyzn.

ja sšdze że na równi, bo kobiety tak samo jak mężczyŸni potrafiš być o byle co zazdroœni :P

Moim zdaniem mężczyŸni bardziej mogš (a nawet sš) być zazdroœni

_________________
"Zabierz mnie do swego domu, nie powiem nic nikomu, będziemy robić to na sposobów różnych sto, ze mnš będzie Ci jak raju, więc prosze nie żałuj, będziemy tobił to czego inne tylko chcš"

Hejka meżczyżni to mega zazdroœnicy

eeeeeee, zdaje Ci sie:P:P
osobiscie to kazdego faceta ktory chocby pusza gonga mojej kobiecie mam chcec rozszarpac, zreszta juz kilka razy zdarzalo mi sie nawracac niewiernych...:D