Zielona trójca : carlsberg, heineken, lech :)

_________________
Jeśli a oznacza szczęście, to a = x + y + z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.
Wrzuta mp3 Serwery cs

Witnica i Amber - moje ukochane browary :D

ja jestem zdeklarowanym piwoszem i lubie wszystkie piwa duze małe ciemne jasne zimne ciepłe-nie ciepłych nie lubie ..

jest nowe piwo na rynku - Żubr Ciemnozłoty, wiecie jaki to gatunek?

Żubr to zwierzę gatunku Bison bonasus i co do tego nie można mieć żadnych
wątpliwości. Wiemy poza tym, że jest to gatunek łożyskowca z rodziny
krętorogich, rzędu parzystokopytnych – to także fakt bezsprzecznie
stwierdzony:)

Trochę trudniej ma się jednak rzecz z klasyfikacją innego Żubra
a dokładniej rzecz ujmując Żubra Ciemnozłotego, który jest nowym, jesiennym
piwem na naszym rynku. Każdy, nawet początkujący piwosz wie, że piwo dzieli
się na gatunki. Mamy lagery, pilsnery, ALE, stouty i wiele innych piwnych
rodzin. Jednak tylko zaawansowani miłośnicy tego trunku bezbłędnie
klasyfikują marki piwa przyporządkowując je do danego stylu czyli gatunku.
Cechy smakowo – zapachowe, technologia i surowce warunkują przynależność do
konkretnej części piwnego świata. Żubr Ciemnozłoty w tajemniczy sposób
wymyka się klasyfikacjom. Udaje mu się to dzięki zestawieniu nieszablonowych,
piwnych cech, pochodzących od kilku doskonałych gatunków piwa. Wielu
piwoszy uznaje go za gatunek strong lager czyli jasne, mocne piwo dolnej
fermentacji. Ciemnozłoty jest mocny i ekstraktywny, nie jest jednak jasny.
Jego barwa to głęboki bursztyn i rzecz jasna ciemne złoto:) Drugą teorią
jest przynależność do gatunku Lager Wiedeński – to ciemniejsze piwa o
słodowym aromacie i tu faktycznie Żubr Ciemnozłoty pasuje, jednak kolejna
teoria mówi o pełnym i ekstraktywnym Piwie Marcowym – które warzy się w
marcu by cieszyć się jego smakiem jesienią ( faktycznie Żubr Ciemnozłoty
pojawił się jesienią). Każda z tych teorii jest bardzo prawdopodobna lecz
jak jest naprawdę ? Jest tylko jeden sposób by się przekonać. Nalać pełen
kufel tego piwa, powąchać, posmakować i wyrazić jedyną i niepowtarzalną
osobistą opinię.

E tam nie wiem co widzicie czy czujecie takiego smacznego w piwku. Kiedyś też się nim ostro delektowałem ale za drogo to mnie kosztowało. Teraz zamiast tego wyposażyłem sobie kuchnię w akcesoria kuchenne i smacznie sobie gotuję. A jak mam ochotę na coś wyjątkowego, smacznegoi dobrego to kupuję sobie oczywiście tylko litrową colę i czipsy. Smak, że z piwem to nie można tego porównać

ja jako ta niepijąca,jeśli mam wypić jakieś piwo,to tylko- malinowe,lub Warka Strong,albo Okocim, ponieważ są słodkawe.Gorzkich nie lubię,chociaż ta goryczka jest podobno w piwie najważniejsza.

Tylko ciemne piwo, np. Okocim, mniam!

Jeśli ciemne to koźlak.

narescie w polsce powistaje nowa moda na piwa niepasteryzowane... lepiej smakuja i mniej glowa boli jak sie za duzo wypije

Oooo Tak!! zdecydowanie niepasteryzowane są najlepsze!!
Ale na ból głowy po wypiciu kilku piw są inne, sprawdzone sposoby;P