Marihuana to narkotyk i powinna być tepiona tak samo jak ci co ją zażywają
Natty napisał(a):
przecież narkotyk to używka, taka sama jak chocby papierosy czy wódka, każdego nałogowca uważasz za nic niewartego głupca ? Wykluczasz .. ja wiem ... z 70 % społeczeństwa.
no i co z tego , z kret...i nie mam zamiaru się spotykać którzy są nacpani - narkoma niszczy duzo osób - rodzinę , nzajomych , pożycza kasę na nakrkotyki, nie oddaje , i coraz bardziej szlaja się po rynsztoku - ja nigdy nie dam komus kasy na narkotyki , tak samo jak nie dam kasy (obojetnie czy to znajomy czy nie ) jak sie dowiem ze gra w kasynie - te osoby niszcza nie tylko siebie ale i duzo wokol siebie. I tak predko schodza do piachu a rodzina zostaje z dlugami , ma inne problemy - takich to od razy powinno sie roztrzelac.
nie napisał(a):
Otóż to, więc dlaczego odmawiamy palaczom marihuany jednej fifki powiedzmy na tydzień wypalonej w spokoju ? (która np odpręża)
jestem przeciw i nie bede tego popieral.