Czy można ocenić nałóg jak to próbuje robić opcja Palikota. Jaranie lepsze od alkoholizmu, alkoholizm od papierosów?

A ja uważam że lepiej nie mieć wogóle nałogów. Szkoda zdrowia, szkoda pieniędzy no i szkoda życia.
Pozdrawiam
Nikom

_________________
www.clean.pl

Papierosy to nałóg, który szkodzi nie tylko tobie ale i ludziom w twoim otoczeniu. Więc według mnie jest najgorszy z tej trójki.

_________________
sklep godny polecenia

To zalezy, bo ogólnie ludzie mają mniejsze lub większe predyspozycje do popadania w nałogi. Najgorsze jest to, co robi wodę z mózgu, bo wtedy możesz szkodzić otoczeniu - pod wpływem alkoholu czy dragów czy nawet na haju możesz kogoś skrzywdzić fizycznie, palacz nie robi tego bezpośrednio. Ale na pewno alkohol jest dla ludzi, tylko nie dla tych, którzy sa chorzy, bo alkoholizm to choroba. Od twardych narkotyków tak samo ciężko się uwolnić.

Chyba ciężko rozdzielać, który cięższy, gorszy. Najłatwiej chyba pod względem kieszeni więc dragi, hazard. A co z komputerem, ciężki, lekki?

Uważam osobiście,że i jeden i drugi nałóg jest szkodliwy.No chyba,że alkohol pijemy okazjonalnie. Papierosy są szkodliwe,zresztą ostrzegają napisy na nich,z tym się zgodzę.Sama kopciłam jak smok,przy tym ciągle kaszląc i kiedy mnie postraszyła lekarka,że następne zapalenie może skończyć się tragicznie.Powiedziałam stop i tak jest do dnia dzisiejszego.Teraz mam spokój,czego i Wam życzę.Pa.Pozdrowionka.

Ale od palacza możesz się odsunąc albo go wyprosić, nikt nie zmusza do przebywania w jego towarzystwie, a jak ktoś pijany czy nacpany się na Ciebie rzuci, to może być ciężko... Przynajmniej tak zrozumiałam myśl kolegi, bo wiadomo, że palacz szkodzi i sobie, i otoczeniu.

Daria, to już możemy indywidualnie rozważyć każdy przypadek... Ja stwierdziłem, że wg mnie najgorsze jest to, co robi sieczkę z mózgu, Ty, że fajki i ok, każdy ma swoje zdanie.

Każdy taki sam bo uzależnia

co za różnica jaki nałóg, każdy jest zgubny