A osiemnaście lat jest skończone? :)

_________________

moim zdaniem to epapieros powoduje ze ludzie zapominaja sie kontrolowac, nie wiem czy to jest dobre rozwiazanie, ale... efekty tego "cuda" znajac zycie wyjdą za paredziesiąt lat..

[quote="3wishes"]Plastikowy smak, i tak zawiera substancje szkodliwe... no to po co w ogóle coś takieg wymyślono skoro i tak znaczącej różnicy nie ma? :-/
Bez sensu...
ale ok, raz kozie śmierć, zmaówię tego e-peta w wassermanie. Niechaj ojciec będzie królikiem doświadczalnym. Poza tym jest tak zaawansowanym palaczem, że warto, żeby próbował wszystkiego, żeby skonczyc z nałogiem.[/quote]

Hej. Nie do końca prawda, ponieważ różnica jest znacząca - palisz coś co wygląda jak prawdziwy papieros i dostarcza Ci dawki nikotyny, ale nie wdychasz substancji smolistych (a chyba to co najgroźniejsze w tradycyjnych papierosach to tlenek węgla zawarty we wdychanym dymie).
Jeden z producentów, NJOY, ma badania na obecność nitrozaminy, które dowodzą, że ich e-papieros nie zawiera substancji szkodliwych dla zdrowia.
Kolejna sprawa - e-papierosa możesz "palić' w dowolnym miejscu i otoczeniu nie bez powodu - wydychasz tylko czystą, bezwonną parę wodną, która w żaden sposób nie jest szkodliwa ani dla Ciebie, ani dla otoczenia.
A odnośnie samego nałogu - pamiętaj, że często ludzie palą uzależnieni nie tyle od nikotyny, co od odruchu trzymania papierosa w ręku i zaciągania się. Sama jestem takim palaczem.
Dlatego przerzuciłam się na e-petki NJOY - są zdrowsze od tradycyjnych papierosów, a zaspokajają mój odruch :)
Nawiązując jeszcze do wątku w jaki sposób pomagają rzucić - NJOY i z tego co wiem również inni producenci mają dostępne różne wersje wkładów, o zróżnicowanej zawartości nikotyny, aż po 0. Możesz więc zacząć od mocniejszych, stopniowo przechodząc na lżejsze wkłady, aż do wkładów z 0 zawartością nikotyny.
Mój tata tak rzucił palenie.
Powodzenia!

Marna szansa, że uda się tak rzucić palenie. Bo równie dobrze, można by przejść z Marlboro Czerwonych na LM niebieskie, przez Pall Malle pomarańczowe, aż do R1. Ale jakoś mało komu się to udaje.

_________________

[quote="CzcigodnyBuc"][quote="aga_lbn"]Możesz więc zacząć od mocniejszych, stopniowo przechodząc na lżejsze wkłady, aż do wkładów z 0 zawartością nikotyny.
Mój tata tak rzucił palenie.
Powodzenia![/quote]

Marna szansa, że uda się tak rzucić palenie. Bo równie dobrze, można by przejść z Marlboro Czerwonych na LM niebieskie, przez Pall Malle pomarańczowe, aż do R1. Ale jakoś mało komu się to udaje.[/quote]

Wszystko zależy od osoby i przyczyn dla których pali. Tak jak napisałam mój tata rzucił, bo zmniejszając dawki w e-papierosie odzwyczaił się powoli od nikotyny. Owszem, można używać też takiego argumentu jak napisałeś wyżej, ale pamiętaj o jednej rzeczy - rzucamy papierosy dla zdrowia, rzucając palenie za pomocą normalnych, lżejszych papierosów, nadal zatruwasz organizm niepotrzebnymi substancjami toksycznymi. A przecież o to chodzi w rzucaniu, żeby nie zatruwać się więcej tymi syfami.
Przy elektronicznych papierosach wdychasz tylko parę wodną z nikotyną i glikol propylenowy (czy jakoś tak), nie zatruwasz się więc wszystkimi dodatkowymi substancjami, które są w tradycyjnych, nawet najlżejszych papierosach.
A niektóre marki, jak np. NJOY, mają nawet badania potwierdzające brak substancji szkodliwych dla zdrowia.
Ja cały czas używam elektronicznych papierosów właśnie tej firmy, nie ze względu na nikotynę, ale dlatego, że lubię ten cały rytuał trzymania papieroska w ręku np. przy kawie ze znajomymi. Ale przynajmniej nie zatruwam ani siebie ani otoczenia trującym dymem.

Dlatego, rzuca się raz na zawsze, a nie ograniczając, bądź paląc coraz słabsze. W ten sposób, nadal dostarczamy nikotynę, ale w niezadowalającej nas ilości, co czyni nas nadal palącymi, przyczynia się do pogorszenia humoru. Nadajemy zatem papierosom jeszcze większe znaczenie w naszej psychice. Co prowadzi nas do tego, że palimy chwilowo mniej, a potem wracamy do punktu wyjścia, a rzucić nam będzie jeszcze trudniej.

Wiem, jak działają elektroniczne papierosy. Ponieważ nie ma jeszcze wiarygodnych badań na ten temat, to podeprę się swoim doświadczeniem. U mnie e-papieros powodował podrażnienie gardła i doprowadził ostatecznie do infekcji górnych dróg oddechowych. Jeżeli komuś ten sposób przyjmowania nikotyny odpowiada - jego sprawa. Ja jednak po dwóch miesiącach e-palenia powróciłem do normalnych papierosów. E-papierosy trzeba było uzupełniać płynem, który się wszędzie rozlewał, lepił do wszystkiego, ładować bateryjki, a potem i tak czuć było plastikiem, a płyn do uzupełniania, przelewał się do ust, powodując podrażnienie języka.

_________________

Zastanawiam się nad kupnem takiego papierosa. Zawsze myślałam, ze to jakaś niebagatelna kwota będzie a na wasserman.pl gdzie znalazłam kosztuje 49zł. Zastanawia mnie tylko na jak długo wystarczy taki papieros (te maja 10 wkładów) - jak to się używa, kiedy się czuje że ten wkład należy wymienić? Czy ktoś przy ich pomocy skończył z palenie?

Używam od jakiegoś czasu e-papierosa i moje wrażenia są takie że pozwala on znacznie ograniczyć palenie, pozwala też wytrzymać dłuższy okres czasu bez papierosa w miejscach gdzie nie mamy możliwości zapalić.
Jednak czy pomaga w rzuceniu palenia ?
Wątpię, ten sam efekt uzyskamy ograniczając się siłą woli.
Dla mnie jest to jedynie środek zastępczy w sytuacjach gzie zapalić nie mogę.

_________________
Kamery i Kamerki Online
O mnie i nie tylko

Czyli jednak Ci taki gadżet pomaga w jakiś sytuacjach - a jak z ta wymianą - na ile wystarczy taki e-papieros? Jakie sa reakcję - ja osobiście nigdy nie widziałam nikogo z takim papierosem, albo widziałam a nawet nie wiem - czy ktoś rozpoznał, że palisz e-papierosa czy raczej nie rzuca się w oczy :) Masz może takiego: http://www.wasserman.pl/index.php?produ ... od_id=1286 ???

Ja miałem tego z wasserman.pl co podajesz Allme. Smakował podobnie do prawdziwego, ale to nie było dla mnie. Dobrze, że nie był drogi, bo bym żałował jego zakupu. Udało mi się rzucić papierosy bez ciągłego palenia e-papierosa, wystarczyła odpowiednia motywacja.