ano dziwie się .... studenci to ludzie ktorzy w przyszlosci teoretycznie maja kreowac prawa i panstwo ....a co wyjdzie z bandy niewyzytych narkomanow? ...... to samo co aktualnie polska soba reprezentuje czyli żal ...bo teraz zbieraja na niewiadomo co ...a pozniej beda zbierac na opium .....

co to jest demokracja .... wg definicji to prawa kreowane przez ludzi wdrażane przez sejm ..a co jest ... sejm robi co chce i pierdoli ludzi w dupę .....

_________________
Są miejsca i sytuacje gdzie błędy są niewybaczalne np. życie

Wydaje mi się, że największe wzięcie ma piwko :) Ale Ci co mieszkają w akademikach mieli pewnie okazję nie raz próbować alkoholi akademickiej produkcji... Sama piłam raz cytrynówkę robioną w akademickiej wannie...

Perłe bo najtańsza i wino z Biedronki :)

_________________
aaa

kawę i wódę? :P

_________________
memento

domowa cytrynówka jest najlepsza, zresztą inne nalewki domowej roboty też nie są złe ;)

Dokładnie cytrynówka, ale też wszelkie inne studenckie specyfiki takie jak chociażby ajsówka, zrobiona z cukierów lodowych, albo kawówka z kopiko :) ponadto perła, bo tania i dobra :)

iceówka to tragedia o.O ale czasem się trafią niczego sobie napoje :D

_________________
http://skupaut.pl/

Ja jak byłam na studiach to piłam wino. Teraz wolę rum ;)

Akurat w sejmie brakuje inteligencji bo mało co kto tam ma średnie, a co dopiero wyższe wykształcenie... xD
Znajomki, znajomkom koryto podsunęli, taka prawda. A faktycznie studenci narkomani, bo ćpią alkohol xD

_________________
Ciekawe informacje, dla każdego