Wszystko co tanie (bo dla studenta cena jest bardzo wazna), czyli przede wszystkim piwo :) chociaz nie wolno uogólniać i na pewno wielu studentow pije bardziej wyszukane alkohole.

Wielu studentów pije po prostu samogony:) - wino, wódka. Poza tym piwo. A tak ogólnie wielu studentów też w ogóle nie pije.

Hmm..... studenci piją to na co ich stać, bo nie każdy ma bogatych rodziców, którzy co m-c zasilają portfel świeżą gotówką.Niestety.;)

Studenci lubią piwo. Byłam ostatnio na takim spotkaniu w ramach szkolenia, które prowadziłam i zdecydowanie potwierdzam, że ten rodzaj alkoholu rządzi. Co mnie natomiast zaskoczyło - studentki piją cydr. Mówią, że piwo jest trochę za ciężkie, daje uczucie pełności, a cydry są lżejsze. Sama piję często lubelski, więc wiem o co chodzi. Wolę samki słodkawo - wytrawne o tej lubianej przez panów goryczki.

Niedługo chyba wszyscy będą pić cydr tak samo często jak piwko Co miesiąc pojawia się na rynku jakiś nowy jabłecznik. Ja też czasami sięgam po ten trunek (choć nie jestem studentką ). Lubię np. cydr lubelski.

A próbowaliście go pić z imbirem?

Z imbirem nie piłam, ale smakował mi z cynamonem pod uroczą nazwą "Szarlotka" :) Muszę spróbować tego imbiru, to może być ciekawe połączenie do cydru.

Ja piłem na ciepło z cynamonem i goździkami. Polecam na mroźne dni .

to ja nie wiem o jakiś normalnych studentach gadacie, bo ja studiuję i u nas czegoś takiego nie ma,
a za to 5 same z kolosów;)

To muszą być straszne studia! ;) A do tematu, nie wiem czy widzieliście tę wersję smakową. Dziś próbowałam i jest naprawdę bardzo dobra: