Drużyna była aktywna i w okresie wakacji organizowała bardzo dobrze zlokalizowane obozy. Tam zespół umilał obozowiczom pobyt.
Drużyna była 3 zastępowa. Mam nadzieję, że wśród czytających te teksty znajdą się druhowie, członkowie drużyny i wpiszą swoje dane. Dotychczas utrzymuję kontakt z Adamem Józefów ( Adam Józefów ), Stanisławem Cały, Jerzym Pluta ( Jerzy Pluta ). Przybocznym był Zieliński a zastępowym Władek Żero.
Pamiętam Grzegorza Winokur,
Wracając do umilania obozowego czasu, pamiętam obóz w Wędrzynie (na poligonie) w 1963 r. [ospa we Wrocławiu]. Kapela była odrębnym zastępem i pełniła jako taki wszystkie funkcje obozowe w tym wartowanie. Obóz był duży – 4 Drużyny około 100 druhen i druhów. Po ogłoszeniu ciszy nocnej, zespół siadał przy ognisku palącym się w środku obozu, gdzie w odległości około 20 m wokół stały namioty i cichutko ćwiczyliśmy nowe utwory grając na akustycznych gitarach. Jak wspominają uczestnicy obozu, wszyscy cichutko leżeli w łóżkach i słuchali naszego muzykowania a graliśmy już na dobrym poziomie
1 Drużyna i Drużyna Matrosów w Wędrzynie
Andrzej Jurzyk, Laskowski.