Może.

Ale za dużo razy przekonałem się, że gdzie zaczyna się kasa, kończą się sentymenty.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Dobrze się uśmiałem :D Nie chcesz mi chyba wmówić, że mam płacić wysokie składki, by potem zafundować komuś wysokie odszkodowanie, najczęściej osobie, z która możliwość poprawnego ułożenia relacji zniknęła z chwilą wjechania jej w zderzak? :D

_________________

Nie, no głównie chodziło mi o to, że jakby tak ktoś nas stuknął to cieszylibyśmy się, że sprawca jest w PZU ubezpieczony na przykład :)

Najlepiej niech inni mają wykupione drogie OC, a ja możliwie najtańsze, prawda? Ale niestety, to nierealne, dlatego można wykupić AC i NNW.

_________________

A gdzie teraz mozna wykupic OC tak zeby nie stracic ?
I oczywiscie , to bedzie moje pierwsze OC ,wiec nie moge liczyc na zadne znizki...

Ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się na pzu, przynajmniej będziesz wiedziała, że na odszkodowaniu nie stracisz w razie czego :)

Bardziej obrazowo się nie dało chyba, dodam tylko do tego "wysokie" jeszcze słówko "i pewniejsze".

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Zgadzam się ale pewniejsze kiedy firma ma renomę ale wszyscy jedziecie po sobie o tym OC a w czym wy macie OC i ile płacicie ?

Rzadko najtańsze ubezpieczenie to najlepsze ubezpieczenie, warto patrzeć na możliwość szybkie wypłaty odszkodowania, renomę firmy, czy takie szczegóły jak np możliwość zgłoszenia szkody on-line.

Ja myślę, że dylematy czy zostać dla kogoś Caritasem czy nie skończą się, jak OC zdrożeje (a wczoraj czytałam ze ma po 10.12). Wtedy chyba wszystko będzie przemawiać za solidnymi i porządnymi firmami:)