Nie rozumiem o co się wkurzasz... czy ktoś napisał ze motocykliści nie mieli nigdy wypadków? Że osoby na wózku są gorsze? Możesz swoją wypowiedź trochę przyblizyć do naszych bo jakoś nie wchodzą mi w jeden sens.

_________________
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity
MUZYKA, MUZYKA, MUZYKA DLA ELITY!

Paweła, chodzi mi o to ze jesli miałabym wariować sobie na motorku to wolę od razu zginąc w czasie wypadku. Wiadomo jeśli jedziesz "z głową" upadki, złamania zdarzają się...
Mówimy juz o drastycznych niestety przypadkach aczkolwiekprawdziwych. Mówię co mysle i co usłyszałam od znajomych - zapalonych motocyklistów.
Nie twierdze ze kazdy musi zakładac strunke do jazdy bo wielu ode mnie miało standardowe złamania - bark, noga, ręka itd...

jak dla mnie to 99 % motocyklistow to sa dawcy organow - wyrtaczy wyjsc na ulice i poczekac na ............. <-- tu wstaw dowolne okreslenie , bo jakiego ja uzyje epitetu to bym obrazal innych a nie chce tego robic , znam jednego co twierdzi ze nie szaleje na motorku ale czy tak jest do konca to nie wiem. moze faktycznie jest 1% motocyklistow co jedza "z glowa" - szkoda slow na nich - moze niech od razu woza ze plastikowy worek - powinien byc na wyposazeniu.

inaczej na to patrz...99% jeżdżących na ŚCIGACZACH to dawcy... bo turystyki albo choppery to inna bajka...ja znam kilku streetracerów i powiem szczerze że są tacy co jeżdżą "z głową" ale na przykład mój sąsiad potrafi przejechać 1,5km na jednym kole wioząc ze sobą swoją dziewczynę ujeżdża on Yamahę R1 moc 180km...

_________________

Ale żeście się uczepili, motocykliści to pasjonaci, oni to kochają... nie po to ćwiczą, trenują jeżdzą - żeby od razu się zabić...

Kurcze nooooooo....

Ok, są świry - wiem o tym bardzo dobrze..

Ale czy wy myslicie że skoro ktoś kupuje sportowy motor to od razu po to by się zabić a swoje organy oddać innym?? Bo na to wychodzi....



MOże i inna ale na każdym motorze masz prawdopodobieństwo wypadku bądź co gorsza śmierci...
Co za róznica czy jadę crossem, skuterem, chopperkiem, czy "ścigaczem"??

dokładnie to jest pasja i ciężko od niej odejść...



generalnie chodziło mi o to że jeśli masz skuter czy cross czy chopper to jeździsz zdecydowanie wolniej niż na ścigaczu...

ale to też nie do końca tak bo człowiek 25 lat kupuje ścigacza i jeździ z głową...a dzieciakowi 13 lat dają skuter i podkłada się pod samochód bo mu się gaz omsknie...sam słyszałem o takim przypadku i chłopak wpadł pod samochód i zginął jego 8 letni brat siedzący jako pasażer...

mianem dawców ja osobiście określiłbym grubę ścigantów lub streetowców którzy odginają sobie rejestracje i lecą przez centrum miasta z prędkością powyżej 250km/h...

[ Dodano: 2007-09-27, 13:18 ]


dokładnie to jest pasja i ciężko od niej odejść...



generalnie chodziło mi o to że jeśli masz skuter czy cross czy chopper to jeździsz zdecydowanie wolniej niż na ścigaczu...

ale to też nie do końca tak bo człowiek 25 lat kupuje ścigacza i jeździ z głową...a dzieciakowi 13 lat dają skuter i podkłada się pod samochód bo mu się gaz omsknie...sam słyszałem o takim przypadku i chłopak wpadł pod samochód i zginął jego 8 letni brat siedzący jako pasażer...

mianem dawców ja osobiście określiłbym grubę ścigantów lub streetowców którzy odginają sobie rejestracje i lecą przez centrum miasta z prędkością powyżej 250km/h...

_________________

oto też mi chodzi...

,,generalnie chodziło mi o to że jeśli masz skuter czy cross czy chopper to jeździsz zdecydowanie wolniej niż na ścigaczu... ''

Skuter hehe to smiech wiec nie zaliczaj tego i ich do motocyklistów, cross wiecej poszalejesz na nim niz na scigańcie nie wiem skad u Ciebie taka wiedza ? hmmm dziwna

,,ale to też nie do końca tak bo człowiek 25 lat kupuje ścigacza i jeździ z głową...a dzieciakowi 13 lat dają skuter i podkłada się pod samochód bo mu się gaz omsknie...sam słyszałem o takim przypadku i chłopak wpadł pod samochód i zginął jego 8 letni brat siedzący jako pasażer... ''

Dzieciak ma skuter ? wina rodziców ze mu kupuje... i ma winy w dzieciakach tylko w rodzicach ze głupi kupują zabaweczke dla synka nie wiedzac nawet jak te dziecko jezdzi na nim...

_________________
To nie jest muzyka dla tych, Którzy klej od piwa wolą
I jazdę figurową na lodzie, Oglądają zamiast futbolu
Choć czasem golą głowy, To powinni golić sobie cipy
My nie gramy dla nich, My gramy dla prawdziwej elity
MUZYKA, MUZYKA, MUZYKA DLA ELITY!

A ja słyszałem mnóstwo o idiotach po 25, którzy się rozbijali.