Miałem kiedyś skorpiona wieloryba 2.9 V6...luxus za rozsądne pieniądze...chyba najbardziej niedocenione auto.

zwykłe, poczciwe, idiotoodporne 12V czy Cosworth?

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

a ja sobie latam moim pięknym czarnym Suzuki Swift rok 04, niestety nie jest to wersja sport, ale też daję radę. Jeśli ktoś chce mieć porządnego maluszka na miasto polecam.

_________________
let's dance... let's ride...

boje poczciwe Mondeo :) stare ale jare i zawsze niezawodne :) bo moja "morda" pasuje do Forda

_________________
Walczę z detocellem.

Daewoo Tico, czyli ambitny typ :D Może i nie jest zbyt bezpieczne ale za to mało pali, fajnie się prowadzi i ma dobre przyśpieszenie jak na autko tej klasy :)

_________________
"Trzeba stwarzać pozory"

No nie wiem, nie wiem, kiedyś jak nim jechałam, to tak mnie wyczęsło jak w żadnym innym aucie. Jak dla mnie to jedno z gorszych aut :P

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

No fakt trochę nim trzęsie jeśli o to ci chodziło, małe kółeczka to każdą dziurę można poczuć, ale można się przyzwyczaić :)

_________________
"Trzeba stwarzać pozory"

Fiacik UNO!
Mam go 3 rok i nie narzekam... trochę mało dynamiczne silnik o pojemności 1 litra 45km czyli nie ma czym pojeździć :P

czyżby Fiat Uno fire? :) jak to nie ma czym pojeździć :P wlasnie ten silnik przy tej masie jest nawet calkiem dynamiczny :) ja wlasnie przygotowuje fiata uno z tym wlasnie silnikiem do KJS-ów i trochę nim już trenowałem i daje nawet radę :P tylko minus tego samochodu jest taki, że przed zmianą biegu trzeba go tak kręcić na obroty, aż zawory zaczynają tańczyć na masce, i dopiero można się w miarę dynamicznie poruszać :D

_________________

astonfan,
Właśnie to nie jest Fire :D

No wiesz dla kogoś kto się przesiadł z Omegi 2.0 do Uno nie ma czym pojeździć :P