Kratka napisał(a):
Rudzia, ty to wszytsko nosisz na raz w torebce? Matko! Ile waży ta twoja torba?
Jasne że wszystko na raz...Waży około trzech kilogramów.
W sumie nie przeszkadza mi to,bo najczęściej i tak leży pod siedzeniem pasażera w moim samochodzie.....
ciekawska napisał(a):
No i właśnie na przykładzie Rudzi- można zauważyć, że to faktycznie jest najlepsza przyjaciółka kobiety hi hi hi, ale jak w takiej "przyjaciółce" znaleźć cokolwiek? .Graniczy to raczej z cudem. Bez urazy oczywiście. A tak swoją drogą Rudzia - często zmieniasz,czy kupujesz torby? Bo podejrzewam, że stosunkowo szybko się niszczą. Sorki,nie gniewaj się, to nie złośliwość, tylko raczej troska.Pozdrawiam. :) Pa.
Mam około trzydziestu torebek.Oczywiście wszystkie są duże
Czy często je zmieniam?
Raczej nie...Jak pisałam mam ich sporo,dopasowuje je do stroju i okoliczności.
Jak w niej coś znaleźć?Najlepiej wygrzebać.
Oczywiście zawsze największy problem mam ze znalezieniem portfela i telefonu.Mój szef mówi,że do mnie zawsze trzeba dzwonić dwa razy.Pierwszy raz po to,żebym znalazła telefon,a drugi po to,żebym odebrała.
Co do portfela,to ze nie mogę go znaleźć,ma swoje zalety.Na pewno nie zostanę okradziona.....