tak tak, spotkajmy sie gdzies i zrobmy maraton po ciucholandach

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

hehe, ostatnio moda na kupowanie w second handach :)))
ja osobiscie wole iść sobie do sklepu tzw markowego i wybrać sobie coś co mi sie podoba i mieć pewność, że będzie tam moj rozmiar a w ciucholandach nie ma takiej mozliwosci. :) ogolnie to zaoszczędza wiele czasu :)))

w ciucholandach jest mozliwosc sprawdzenia rozmiaru i przymierzenia!

Jak patrze na osoby ubierajace sie w lumpeksach to mam wrazenie ze to same indywidualnosci, bo zeby sie ubierac w ciucholandzie to trzeba miec charakter

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

anie nie o to mi chodzi, chodzi o to, że masz wiele rozmiarów w obrębie jednego modelu :)

ahh to fakt, ale chyba wlasnie na tym polega urok ciucholandu chociaz czasem jest to rzeczywiscie wkurzajace jak ubrania wpadaja ze skrajnosci w skrajnosc albo za duze albo za male, cale szczescie ja zawsze cos znajde w moim rozmiarze

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

ja kupuje ubrania ktore wpadaja mi w oko.Jesli cos mi sie podoba,nie patrze czy kosztuje to 20 czy 200 zl.czasem jednak lepiej zainwestowac w jeden drozszy ciuch niz w kilka tanszych.np. ciuchy z h&m nie sa takie drogie,ale szybko sie szmaca,ale mozna tez kupic sweterek na bazarku za 40 zl ktory wytrzyma naprawde dlugo.

No tak, ale to tez zalezy bo ja mam pare ciuchow z lumpeksu ktore sa bardzo wytrzymale (i sa z h&m). Chyba trzeba poprostu dobrze trafic Czasem sweter za 200 zl moze byc gorszej jakosc niz taki z ciucholandu za 10

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

to tylko ciuch...po co wydawac na niego tyle kasy..?

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

hm, kiedy cena przekłąda sie na jakość to lepiej wiecej zainwestowac i nosic dany ciuch dluzej... niestety nie zawsze tak jest.

ja moge chodzic w ciuchach potarganych i starych... nie przeszkadza mi to a nawet wole takie niz zupelnie nowe ze sklepu... Wyciagam z szafy jakas stara koszule albo welniany sweterek i jest mi w tym zajebiscie dobrze... Moze byc nawet za maly z przykrotkimi rekawami... W nike'ach adidas'ach itd chodza wszyscy wiec czemu mam nalezec do mas pod wzgledem ubioru?

peace V

kazdy robi to co lubi...

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."