Ja uwielbiam dodatki, uważam wręcz że to dzięki nim zwykły ciuch może naprawdę fajnie wyglądać. Jeśli już się na coś decyduje to zawsze uważam żeby nie przesadzić bo u mnie z tym nie trudno
Mam 2 fajne paski z ćwiekami (jeden b.gruby a drugi cienki) + 2 paski z lumpeksu, cienkie biały i czerwony (z tym że czerwony się urwał ostatnio ale nadal go noszę ) i jeden czarny parciany z porysaną klamrą
Bransoletek mam pełno, głównie drewniane, grube, cienkie, na szyje i na rękę w bardzo różnych kolorach. Srebra zwykle nie noszę poza uszami, ostatnio preferuje długie kolczyki z ciekawymi kamieniami w środku
Chustek mam bardzo dużo, zaczynając od cienkich w stylu hippie kupionych w ciucholandzie przez arafatki na chustach z sklepów indyjskich grubych i cienkich kończąc
Nie wiem czy ema o taki opis Ci chodziło ale poniosło mnie trochę bo temat mi się podoba
_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'