Nie lubię gdy moja partnerka ubiera długie sukienki lub spódnicę które zakrywają kolana. Jest trochę puszysta a ma zgrabne nogi. Gdy tak się ubiera wygląda jak beczułka na zapałkach. Ładnie wygląda gdy widać kolana. Czy macie podobne problemy z waszymi facetami, którzy czegós bardzo nie lubią lub z ubioru z którego są zachwyceni?

a czy Twoja Dziewczyna zwraca Ci uwagę,żebyś nie nosił niebieskiego sweterka w żółte paski bo Jej się to nie podoba?
bo jeśli tak jest, to powinieneś zrobić to samo. zasugerować delikatnie oczywiście

ja zwracam uwagę, mój Mąż nie może

Ona maltretuje mnie co mam ubrać. Ale czasami udaje mi się kompromis!

My sie liczymy z wlasnym zdaniem i mialam szczescie trafic na mezczyzne ktory lubi zakupy. Rzadko kiedy sama ide sobie jakies ubrania kupic, zazwyczaj moj maz idzie ze mna. Ma bardzo dobry gust, czesto nawet jest tak, ze ja nie jestem przekonana do jakiejs bluzki czy spodni a on mowi ze bedzie ok. I faktycznie, po czasie sie okazuje, ze mial racje.

Ale to ponoc wyjatek tacy Panowie :)

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Oczywiście że decyduje - ubieramy się przecież po to, żeby podobać się tej jednej osobie, a nie wszystkim innym ;) Skoro on mnie lubi np. w zielonej bluzce w fioletowe ciapki, to czemu mam jej nie założyc? ;)

Częściej mówi mi, co mu nie pasuje w moim ubiorze niż co mam na siebie założyć. Np. też się krzywi jak zakładam długie spódnice, bo mówi, że wyglądam jak z oazy. Ale ja mu często coś podsuwam, a nieraz kupuję mu ubrania, bo wiem, że będzie w czymś dobrze wyglądał, ale sam by sobie tego w życiu nie kupił. I mam rację ;) Niedawno przekonałam go do bordowej bluzy: , chociaż upierał się, że on lubi tylko czarne, a teraz to jego ulubiony ciuch ;)

A jak reaguja wasi faceci gdy ubieracie spodnie? Lubia was w spodniach czy spodnicy?

Moim zdaniem mógłbyś jej powiedzieć, że ładnie wygląda w takich a takich spódnicach, ale nie formułuj tego w sposób, że wygląda jak beczółka w długich spodnicach. :) Raczej powiedz jej w czym wygląda dla Ciebie najatrakcyjniej. Kobiety z reguły chcą jak najlepiej wyglądać dla swoich partnerów.

tak , mój facet też by chciał, bym nosiła krótsze spódnice :D ale poza tym to się nie "czepia"

Twardo utrzymuję, że mój facet nie ma najmniejszego wpływu na to jak się ubieram, ale tak serio to jest kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. Kiedy mi powiedział, że lubi jak dziewczyna chodzi w sukienkach to nagle w mojej szafie pojawiło się kilka sztuk takowych. Lubi też, jak dziewczyna ubiera się na sportowo więc mam kilka pras fajnych adidasów. I tak dalej i tak dalej :) No i jak tu mówić, że facet nie decyduje o naszym ubiorze? Może nie mówi mi co mam na siebie założyć ale robię to też tak żeby i jemu się podobało!