troska i inteligencja są niezbędne, kiedy wchodzimy na drogę zmiany.
I odwrotnie, miejmy odwagę przyznać, że my, wiecznie śpieszący się Europejczycy XXI wieku, nie jesteśmy zbyt racjonalni, co może tłumaczyć nasze trudności z prostym ograniczeniem spożycia słodyczy (i nawet nie mówię tu, oczywiście, o przekształceniu nas w mnichów żyjących na pustyni!).
Francuski socjolog Jean Baudrillard zauważył w swojej słynnej książce „Społeczeństwo konsumpcyjne” (1970), że żyjemy w epoce, która lubuje się w torturowaniu własnego ciała, zwłaszcza od kiedy zdobyło ono fałszywą wolność.
Nieustająco jesteśmy bombardowani sloganami, obrazami, których celem jest wzbudzenie w nas pragnienia dorównania pewnym wzorcom piękna. Pragnienia te, równie nieodparte, co nierealistyczne, powodują, że ludzie nie wahają się przed narzucaniem sobie restrykcyjnych diet, noszeniem absurdalnych ubiorów czy wręcz kładzeniem się na stół operacyjny, aby upodobnić się do tych wzorców, co oczywiście bywa nieosiągalne.
Do Ciebie należy zachowanie rozsądku, umiaru, by znaleźć drogę ku zdrowiu poprzez zdrowe życie, bez ulegania zbiorowemu szaleństwu.
Mądrość ojców pustyni przychodzi w tym z pomocą…
|
|