Jonka na wirusa HSV działa acyklowir, czyli np. Heviran w tabletkach

(a tak nawiasem mówiąc do "kompletu" z Twoim linkiem dodałabym jeszcze www.oprycha.pl, wiele istotnych informacji na temat opryszczki i jej leczenia mam właśnie stamtąd ;))

_________________
:)

Jonka to nie jest wcale żadna końska maść. Nawet została mi polecona przez jakiegoś lekarza, mimo iż nie jest wydawana na recepte.
Fakt, może dezodorant to nienajlepszy sposób na walke z opryszczką, ale dlaczego nie ta maść + wizyta u lekarza, jeśli to się pojawia dosyć często i nie pomagają domowe sposoby :)

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

misia24, myślę, że Jonce chodziło o taką "końską maść" z apteki (tak się po prostu nazywa), ludzie kupują ten specyfik dosłownie na wszystko, a moim zdaniem jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego ;) ale zgadzam, się z Tobą, że maść + wizyta u lekarza i recepta na lek na wirusa to najlepsze wyjście :)

_________________
:)

DorotaK wyjęłaś mi to z ust i z klawiatury :)
chodziło mi o dosłownie maść końską którą wielu ludzi kupuje właśnie na wszystko. a jeśli chodzi o maść cynkową to wiem co to bo sama stosowałam w walce z młodzieńczym trądzikiem :)
wizyta u lekarza w sytuacji często nawracającej opryszczki jest niezbędna. jedynie dobre prowadzenie lekarza może pomóc nam mądrze walczyć z opryszczką i ustrzec nas od szeregu powikłań np. jednym z powikłań nieleczonego wirusa HSV jest utrata wzroku w sytuacji kiedy wykwity zajmą rogówkę oka.

_________________
Walczę z detocellem.

Tak wiem o co chodziło Jonce, i również jestem tego zdania


Ale czasami jeśli wyjdzie już nam, to lepiej jeśli jest ona na wierzchu, niż w środku - tak byłoby gorzej. Bo każda infekcja, która wdaje nam się w środek, skutkuje później czymś znaczniej poważniejszym.

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

wirusa opryszczki mamy przez cały czas w sobie. tylko czasami pewne wyzwalające czynniki go uaktywniają. Wirus HSV jest bardzo cwany niestety...ma duże zdolności do przemieszczania się oraz właśnie do pozostawania w uśpieniu do czasu uaktywnienia go przez któryś z bodźców wyzwalających :( i to jest najgorsze...

_________________
Walczę z detocellem.

taki jest mechanizm wirusa on lubi żerować na osłabieniu naszej odporności ale oprócz wzmacniania naszego organizmu można też obniżyć ilość wirusa w organizmie

tylko w jaki sposób wzmacniać organizm aby przy okazji tępić tę zarazę.. wystarczy tylko Witamina C...

_________________
Walczę z detocellem.

beta glukan ;)
i lizyna - lagodzi objawy opryszczki.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

o rany a w jakiej postaci się to przyjmuje?? i na jakiej zasadzie to działa?
Jonka co do witamin to czytałam że dobrze jest brać mając opryszczkę witaminy B1 i B2 :)
dodatkowo można też leczyć się farmakologicznie co powoduje zmniejszenie iloci wykwitów